Ostatnie dni wydobycia w kopalni melafiru w Rybnicy Leśnej. Od 22 czerwca tylko wywóz urobku.

16 czerwca 2015 16:02. Prezes KSS Bartnica Jakub Madej oraz szef wałbrzyskiego NSZZ Solidarność Radosław Mechliński. Fot. Jacek Zych

Tematy: 


W siedzibie spółki KSS Bartnica będącej częścią niemieckiego koncernu Liebherr odbyła się konferencja prasowa poświęcona kończącej się 21 czerwca 2015 koncesji na eksploatację złoża melafiru w Rybnicy Leśnej. Na konferencji prasowej obecni byli Prezes KSS Bartnica Jakub Madej oraz przewodniczący wałbrzyskiego NSZZ Solidarność – Radosław Mechliński.

W rozmowie z dziennikarzami prezes Madej wskazał szereg negatywnych dla gminy Mieroszów i Wałbrzycha faktów, jakie wiążą się z zakończeniem eksploatacji kopalni w Rybnicy Leśnej. Kruszec wydobywany w Rybnicy to najlepszy surowiec tego typu w Polsce, niemalże niezbędny dla rozwoju i funkcjonowania budownictwa drogowego i kolejowego. Można śmiało powiedzieć, że bez melafiru z Rybnicy pociągi Pendolino nie wyjechałby na polskie tory. Wszystko to ze względu na wyjątkowe właściwości tego kamienia: bardzo wysoką odporność na ściskanie, niską nasiąkliwość oraz wysoką mrozoodporność – opisywał wydobywany w Rybnicy Leśnej surowiec prezes Madej.

Zamknięcie kopalni w Rybnicy to przede wszystkim utrata miejsc pracy w regionie. Sama kopalnia zatrudnia 45 osób, do tego dochodzi kilkadziesiąt osób zatrudnionych w firmach współpracujących w KSS Bartnica, których los także nie jest nam obojętny. Mowa tu o strzałowych, kierowcach wożących urobek, pracownikach bocznicy kolejowej oraz wytwórni mas bitumicznych. W sumie mowa o prawie 200 pracownikach, którrzy w najbliższym czasie mogą stracić pracę – powiedział prezes KSS Bartnica, Jakub Madej.

W swoim wystąpieniu wyliczył działania proekologiczne i prospołeczne, jakie w ostatnich kilku latach przeprowadziła KSS Bartnica: zalesienie 5 ha hałdy w Rybnicy Leśnej kilkunastoma tysiącami drzew, remont drogi 3362D z Rybnicy Leśnej do Wałbrzycha, współfinansowanie wielu imprez sportowych, m.in Biegu Gwarków.

REKLAMA

Przewodniczący NSZZ Solidarność powiedział: Nie potrafię jako związkowiec zrozumieć, dlaczego w mieście dotkniętym strukturalnym bezrobociem nie pomaga sie przedsiębiorcom inwestującym własne pieniądze, zapewniającym ludziom miejsca pracy nie na umowy śmieciowe, a umowy o pracę. Nie potrafię zrozumieć dlaczego mimo zapisu w Strategii Rozwoju Aglomeracji Wałbrzyskiej nie dostrzega się takich firm jak KSS Bartnica, wspierając będących de facto montowniami podzespołów przywożonych do nas zza granicy, pracodawców ze strefy ekonomicznej. Nie wykluczył podjęcia przez związek „zdecydowanych działań koniecznych do obrony miejsc pracy w kopalni. Ludzie są zdeterminowani, by walczyć o swoje miejsca pracy, bo są to naprawdę dobre miejsca pracy. – powiedział dziennikarzom przewodniczący wałbrzyskiego NSZZ Solidarność – Radosław Mechliński.

Na podstawie negatywnej decyzji środowiskowej jaką 17 marca 2015 roku wydało Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchylającej podpisaną przez poprzedniego burmistrza Mieroszowa prolongatę koncesji na wydobycie 21 czerwca jest ostatnim dniem, w którym w kopalni w Rybnicy Leśnej prowadzone będzie wydobycie kruszcu. Od 22 czerwca 2015 roku kontynuowany będzie jedynie wywóz zgromadzonego urobku, który potrwać może do końca tego roku.

Plany wydobywcze kopalni na II połowę roku wynosiły ok. 700 tys. ton kruszcu.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 16 czerwca 2015 16:02
`