Dodano: 22 września 2018 12:27
Fiharmonia Sudecka w „TOP 5” najnowocześniejszych sal koncertowych w Polsce
Tematy: filharmonia sudecka
Już tylko kilka tygodni pozostało do otwarcia sali koncertowej wałbrzyskiej Filharmonii Sudeckiej. Remont, który trwa od półtora roku, dobiega końca, a spod ton gruzu, betonu i piasku jak feniks z popiołów wyłania się obraz super nowoczesnej sali koncertowej, której cały proces budowy podporządkowany został zapewnieniu jak najlepszej akustyki. Mówi Elżbieta Łaganowska, dyrektor Filharmonii Sudeckiej
– Kolejność prac była taka, że najpierw poprosiliśmy pana Piotra Kozłowskiego o zbadanie możliwości akustycznych sali, po czym, dopiero w uzgodnieniu nim, projektant projektował salę, foyer i wszystkie przyległe pomieszczenia. Efekty prac i to, jak Filharmonia będzie brzmiała, usłyszymy już za niedługo.
Piotr Kozłowski, z pracowni akustycznej Kozłowski, który zaprojektował rozwiązania akustyczne w wałbrzyskiej sali podkreśla dwa rozwiązania, które są unikatowe na mapie Polski.
– Sal z takimi możliwościami w tej chwili w Polsce jest mniej niż 10. Ta wałbrzyska będzie naprawdę w awangardzie rozwiązań technicznych i akustycznych. Dzięki pojawianiu się ekranów z powierzchni ścian bocznych można dostroić akustykę – to jest pierwsza rzecz. Druga, to system przestrajania akustyki, który wykorzystuje bardzo zaawansowane systemy sterowania dźwiękiem – miniaturowe mikrofony i głośniki rozmieszczone w suficie i w ścianach, które umożliwiają podtrzymanie w sali energii dźwięków wygasających. Niezależnie od ograniczeń kubatury my możemy pozwolić dłużej wybrzmiewać dźwiękom na sali.
Trwająca od wielu tygodni procedura strojenia akustycznego ma na celu zapewnienie i kontrolowanie jakości akustycznej, którą słyszymy na sali koncertowej. Na obecnym etapie chodzi o to, aby jeszcze przed pierwszą próbą orkiestry wiadomo było, jak sala brzmi. Jest to proces dosyć złożony i finalnie jakość dźwięku w sali zależy od wielu czynników i elementów: na akustykę wpływ ma każdy fotel (a jest ich ponad 400), każdy element na ścianie, na suficie, lampa, podłoga.
Na wniosek akustyków wytłumiony został system klimatyzacji sali oraz wyciszono wszystkie niepożądane dźwięki elektroniczne. Wytłumiona i odizolowana dźwiękowo zostało nawet znajdujące się pod sceną pomieszczenie z windą na fortepian.
– Zdecydowanie trudniej w tego typu salach jest z małymi częstotliwościami i dźwiękami niskimi – mówi Mikołaj Pawelec, odpowiedzialny dla pomiary akustyczne – ze względu na długi zakres fali znacznie trudniej takie dźwięki jest opanować: pochłonąć albo odbić w odpowiednim kierunku, który nas interesuje.
Ostateczne testy z pełną orkiestrą symfoniczną i widownią odbędą się już na początku października. Inauguracyjny koncert Filharmonii Sudeckiej w całkiem nowej sali odbędzie się w połowie listopada.
Zobacz także
- Tu drzwi same się otwierają! Łowcy duchów sprawdzili stary szpital w Mokrzeszowie
- Trwa przerzut holenderskich wojsk. Na drogach będą pojawiać się wojskowe kolumny
- Wałbrzych. 14-letni rowerzysta potrącony na Podzamczu. 1,5 tysiąca złotych mandatu dla kierowcy
- Tomasz Siemoniak Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji
- Czysty, zielony Wałbrzych. W sobotę wielkie sprzątanie miasta
- Powyborcza układanka w Wałbrzychu. W Radzie Miasta PiS ramię w ramię z KO
Najczęściej czytane
- Najazd turystów na Dolny Śląsk. Brak biletów do najpopularniejszych miejscówek
- Co z budową autostrady D11 w Czechach przy granicy? Czesi podjęli decyzję!
- Wałbrzych. Kolejni kierowcy tracą prawo jazdy na ulicy Uczniowskiej. Są też wysokie mandaty
- To nowa twarz wałbrzyskiego Ratusza. Kamila Świerczyńska objęła dwa stanowiska
- Długi sznur aut na ulicy Jeździeckiej. Na parkingi udostępnio tylko część łąk