Dodano: 9 listopada 2016 11:50

Awantura o śmieci. Kulisy

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Awantura o śmieci

Komunalnik – firma, która od 1 listopada świadczy usługi wywozu śmieci na terenie gminy Wałbrzych nie może mówić o dobrej prasie. Z każdego zakątka internetu, każdego medium i telewizji lokalnej wylewają się na nią skargi i żale mieszkańców, przygniecionych zwałami śmieci wysypujących się z kubłów i pojemników.S kargi płyną ze wszystkich dzielnic miasta. Zdesperowani obywatele dzwonią i piszą do gminy z prośbą o interwencję, a kiedy to nie pomaga – alarmują media. Pytania, wysyłane na adres mailowy podany na stronie firmy Komunalnik pozostają bez odpowiedzi.

REKLAMA

Od samego początku wybór tego właśnie operatora wzbudzał ogromne kontrowersje wśród mieszkańców. Przypomnijmy, że w przetargu na wywóz śmieci i odpadów z terenów gminnych, oferta Komunalnika była o 17 mln (sic!) złotych niższa niż oferta dotychczasowego operatora  – ALBY. Zdaniem Witolda Seńczuka – prezesa ALBA Dolny Śląsk – wywiązanie się z umowy i rzetelne świadczenie usług na terenie prawie stutysięcznej gminy za taką cenę jest praktycznie niemożliwe. Zarzuca on Komunalnikowi nieuczciwą konkurencję oraz zaniżenie ceny poniżej poziomu świadczenia usług. W rozmowie z naszą redakcją pracownicy ALBY wskazywali na szereg nieprawidłowości, jakie mają miejsce ze strony konkurencji, m.in. nieposiadanie odpowiedniej bazy magazynowo-sprzętowej, niejasny sposób utylizacji śmieci. Wskazują na szereg nieprawidłowości, odwołań i niejasnych spraw w działalności firmy Komunalnik w gminach, w których do tej pory świadczyła lub chciała świadczyć usługi.

Dlaczego Komunalnik?

Jak to się stało, że firma Komunalnik – do tej pory obsługująca niewielkie, kilkutysięczne gminy mogła stanąć do konkursu w liczącym prawie 110 tysięcy mieszkańców Wałbrzychu? Pomogło z pewnością to, iż oferent, czyli gmina Wałbrzych, obniżyła wymagania stawiane do tej pory chętnym do świadczenia takich usług. W stosunku do poprzednich postępowań zrezygnowano z monitorowania i ważenia samochodów wywożących odpady, tym samym pozbawiając się bieżącej kontroli nad usługodawcą. Obniżono o połowę wymagania dotyczące dotychczasowego tonażu oraz poprzestano na przyjęciu oświadczenia o posiadaniu zgodniej z ustawą bazy magazynowo-sprzętowej. Obniżono o ponad połowę kary za niewłaściwe świadczenie usług – między innymi za niewywożone w terminie śmieci (z 50 zł na 20 za każdy przypadek) brak lub niewłaściwe prowadzenie dezynfekcji pojemników (z 200 zł. na 100 zł. / każdy przypadek) i wiele innych. Pomimo bardzo negatywnych ocen dotychczasowej współpracy innych, o wiele mniejszych gmin z firmą Komunalnik, podpisano umowę na zaskakująco długi okres aż trzech lat.

Zadaliśmy pytanie rzecznikowi wałbrzyskiego magistratu Arkadiuszowi Grudniowi o to, czy przed rozstrzygnięciem przetargu Urząd posiadał informacje na temat dotychczasowej pracy Komunalnika oraz o powody tak drastycznego obniżenia wymagań, jakie powinni spełnić oferenci. W odpowiedzi na pierwsze poinformowano nas jedynie, że firma Komunalnik przed przystąpieniem do przetargu złożyła wszystkie niezbędne oświadczenia o spełnieniu wymagań stawianych przez Ustawę. W odpowiedzi na drugie: że składający zamówienie (czyli gmina Wałbrzych) ustanowił takie wymagania, jakie zapewnią najlepszy wynik ekonomiczny. Czy naj;epszy wynik ekonomiczny gwarantuje najwyższy komfort dla obywateli, których bezpośrednio skutki wykonania lub nie usługi dotyczą?

Falstart jeszcze przed podpisaniem umowy

Falstartem współpracy gminy z firmą Komunalnik było zlecenie na wywóz śmieci po szkolnej akcji Sprzątamy świat. Mieszkańcy Podzamcza pamiętają leżące prawie tydzień na poboczach alei Podwale kolorowe worki ze śmieciami, z których po kilku dniach lisy i drobne gryzonie rozwłóczyły śmieci. Worki usunięto z pobocza dopiero po 6 dniach. Do dziś nie wiemy, czy to, że stało się to w dniu naszej interwencji to przypadek, czy zasugerowano przyspieszenie odbioru zalegających największe wałbrzyskie osiedle mieszkaniowe śmieci. Nie do końca jasna jest także sprawa, gdzie te śmieci trafiły. Punkt, do którego miały zostać wywiezione, nie miał podpisanej umowy z firmą komunalnik na odbiór śmieci z Wałbrzycha. Czy trafiły tam więc jako śmieci z Jedliny, a rachunek za to zapłaci burmistrz Orpel? Tego nie wiemy, lecz jest to bardzo prawdopodobny scenariusz.

Od 1 listopada, kiedy firma Komunalnik rozpoczęła świadczenie usługi do dnia pisania tego tekstu minęło 7 dni. Do tego czasu serwisy społecznościowe i media zalała fala skarg na działania nowej firmy wywożącej śmieci. Mimo tego w poniedziałek rano, po weekendzie, wiele pojemników na Piaskowej Górze wypełnionych było po brzegi, a worki ze śmieciami oraz śmieci ponad gabarytowe zalegały w koło kubłów.

Czy opóźnienia w wywozie śmieci spowodowane są trudnym okresem zmiany operatora, czy potwierdzą się obawy prezesa Alby? Z pewnością dowiemy się tego bardzo szybko, bo efekty pracy firmy widoczne będą natychmiast.

sieci-postrzataniu-swiata

19.09.2016 Wałbrzych. Worki ze śmieciami po akcji Sprzątamy Świat leżą na podzamczu już od kilku dni. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

3.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na ulicy Ludowej. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

3.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na ulicy Ludowej. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

3.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na ulicy Ratuszowej. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

3.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na ulicy Ratuszowej. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

071116_smieci-piaskowa-gora_004

7.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na Piaskowej Górze fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

071116_smieci-piaskowa-gora_013

7.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na Piaskowej Górze. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

071116_smieci-piaskowa-gora_014

7.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na Piaskowej Górze. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

071116_smieci-piaskowa-gora_015

7.11.2016 Przepełnione pojemniki na śmieci na Piaskowej Górze. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

  • B.K pisze:

    Zacznijmy od tego że jest za mało tych pojemników więc nie dziwne że są przepełnione. Na Starym zdroju też jest katastrofa. Worki walaja się po ziemi. Poza tym powinni porozstawiac je w jakiejś odległości co niektórzy muszą kawał drogi iść żeby śmieci wyrzucić.

  • Jola pisze:

    Dokładnie widać że firma nie posiada wystarczająco pojemników na śmieci , w sobięcinie teź śmieci nie mieszczą się w koszach bo jest ich za mało przedtem był ogromny kontener a teraz mały kosz , dziwne !

  • OnWie pisze:

    Tendencyjny artykuł jak zawsze ;) Albowskich płaczków ;)

  • Nie mieszkaniec w-cha pisze:

    Czytam ten artykuł z uwagą i zastanawiam się, gdzie jest dziennikarska neutralność?!! Dla czego atakowana jest firma obecnie wywożąca śmieci? A zapomnieliście już co dział się kiedy weszła „rewolucja śmieciowa” i jak Wałbrzych zasypany był tonami śmieci? Żenada i dno totalne…

  • Blondyn pisze:

    Nie mieszkańcu w-cha jak nie jesteś mieszkańcem tego miasta to skąd wiesz na czym polegała rewolucja śmieciowa w lipcu 2013r? Wyjaśnie Ci. Otóz polegała ona na dostawieniu trzeciego pojemnika w kolorze brązowym na BIO odpady a w niektórych przypadkach drugiego niebieskiego na papier i trzeciego brązowego.Liczba pojemników na odpady zmieszane nie zmniejszyła sie więc nie mogło być mowy o górach śmieci zalegających w mieście a po drugie było wtedy bardzo ciepło i jakby mialo być tak jak Ty piszesz to władze obciążyłyby Albe karami umownymi. były tylko incydenty z odpadami „BIO” ale miasto szybko wycofało się z pomysłu osobnego ich odbierania bo jak wiesz lub nie sposób odbierania odpadów określa gmina właśnie odpowiednimi aktami prawnymi a nie jak się niektórym wydaje firma odbierająca odpady

  • gosc25 pisze:

    Do „Blondyn”: Jak Alba wprowadzała reformę w 2013r. to śmieci fruwały po całych osiedlach. Brakowało pojemników na wszelkie odpady. Fatalnie wyglądały pojemniki przy placach zabaw. Z pojemników Bio gmina zrezygnowała znacznie później i to nie one robiły bałagan na trawnikach, skwerach, placach zabaw itp gdy wiał silny wiatr i śmieci nie wywiezione przez Albe fruwały.

  • o..... pisze:

    https://en-gb.facebook.com/zielonywalbrzych/ wspaniałe zdjęcia – polecam

  • real pisze:

    Do o….. komu polecasz te zdjęcia? Pokazują nieudolność władz miasta w realizacji uchwały śmieciowej. To gmina ma nadzorować i wymierzać kary za nieprawidłowe sortowanie i wywóz nieczystości. Gdzie jest Straż Miejska i Eko Patrol? A może powołać inspektorów z aparatami foto i bloczkami mandatowymi (jak to jest w miastach niemieckich) i „krzyczący” obywatele szybko się nauczą sortować śmieci, a stare meble wywozić do najbliższego PSZOK.

  • Kermit pisze:

    Nie piszcie, że jest za mało pojemników, bo jest ich dokładnie tyle co w Jedlinie.

  • A4 pisze:

    A mnie to dynda kto wywozi śmieci,mniej śmiecić i nie robić lamentu.

  • Zobacz także