Zalewska: pieniędzy na 6-latki nie zabraknie. Znajdziemy je razem z samorządami

15 marca 2016 12:19. Anna Zalewska nową szefową Zarządu Okręgowego PiS . Fot. Jacek Zych

6-latki nie będą zakładnikami polityki i pieniędzy. W 2016 r. są pieniądze na 6-latki zarówno te, które pozostaną w przedszkolach, jak i te, które pójdą do szkół; w 2017 r. razem z samorządami znajdziemy te pieniądze – powiedziała w poniedziałek szefowa MEN Anna Zalewska.

Zalewska wzięła udział w pierwszej z cyklu ogólnopolskich debat o edukacji, która odbyła się we Wrocławiu. Jej tematem było finansowanie oświaty. Debaty z udziałem samorządowców, nauczycieli i rodziców odbywać się będą do czerwca we wszystkich miastach wojewódzkich. 27 czerwca w Toruniu cykl zostanie podsumowany. „Tam poinformujemy, jak będzie wyglądać zmiana systemu edukacji. W lipcu i sierpniu przedstawimy założenia do ustawy i poddamy je konsultacjom społecznym. W 2017 r. rozpoczniemy zmiany w systemie edukacji, które będą trwały kilka lat” – mówiła minister.
Zalewska tłumaczyła, że zmiany w systemie edukacji są konieczne „choćby ze względu na olbrzymi niż demograficzny”. „Co roku będzie 50 tys. mniej uczniów, a przy tym mamy nadpodaż nauczycieli; do tego infantylny system edukacji w liceach ogólnokształcących, które są dziś jedynie kursem przygotowawczym do matury” – mówiła.
Szefowa MEN podkreśliła, że jednym z priorytetów jej resortu jest obecna sytuacja związana z wejście w życie ustawy o systemie oświaty znoszącej od 1 września tego roku obowiązek szkolny dla sześciolatków. Zgodnie z nowelizacją dzieci będą obowiązkowo rozpoczynać naukę w wieku siedmiu lat, po rocznym obowiązkowym przygotowaniu przedszkolnym dla sześciolatków.
„W 2016 r. wszystkie organy prowadzące mają pieniądze na sześciolatki, obojętnie czy pozostaną one w przedszkolu, czy pójdą do szkoły. W 2017 r. razem z samorządami znajdziemy takie pieniądze i to jest priorytet na przyszły rok. Nie chcemy, by 6-latki były zakładnikami polityki i pieniędzy” – mówiła Zalewska. Szefowa MEN podkreśliła jednocześnie, że nie obawia się, że po wejściu w życie noweli znoszącej obowiązek szkolny dla 6-latków zabraknie miejsc w przedszkolach dla 3-latków. „Według naszych obliczeń w przedszkolach będzie 50 tys. wolnych miejsc” – mówiła.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 15 marca 2016 12:19
`