Dodano: 25 kwietnia 2020 20:26
Najstarsze drzewo w Polsce uratowane? Usychający cis Henryk wypuścił zielone pędy i igły
Tematy: cis henryk dolny śląsk las przyroda
Liczący około tysiąca trzysta lat, obumierający cis Henryk w Henrykowie Lubańskim wypuścił zielone pędy i igły – informuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Drzewo od lat ratują samorządowcy i pasjonaci z Lubania.
Konary i korzenie drzewa zaczęły usychać, by uratować drzewo, otoczono je specjalną konstrukcją i siatką rzucającą cień. Pojawił się także system nawadniania. W efekcie, najstarsze drzewo w Polsce i przypuszczalnie w Europie Środkowej znów się zazieleniło i zaczęło odżywać.
– Cis „Henryk” z Henrykowa Lubańskiego jest obecnie w dobrej formie, mamy nadzieję, że będzie żył jeszcze przez wiele lat – mówi Zbigniew Hercuń, wójt gminy Lubań.
Drzewu zagrażała nie tylko susza, ale także nornice i krety, które wykopały tunele i uszkodziły korzenie drzewa. W ziemi umieszczono specjalną siatkę, która powstrzymała gryzonie. Zakopano także wykopane wcześniej korytarze.
Siatka rozwieszana na rusztowaniu wokół drzewa wykorzystywana była także w zimie. W czasie mrozów podnosiła temperaturę w jego otoczeniu.
W historii najstarszego drzewa w Polsce można odnotować kilka ważnych wydarzeń. Na początku XIX wieku Kozacy odcięli szablami od jego pnia gałęzie, które wykorzystali do przygotowania strzał do łuków. W 1945 roku drzewo uszkodził wystrzelony pocisk artyleryjski. Nie raz cis został trafiony przez piorun czy uszkodzony w czasie wichury. Jedna z nich powaliła ochronne rusztowanie postawione wokół cisa. W latach 80 ubiegłego wieku wiatr przewrócił jedną z odnóg drzewa. Przed tym wypadkiem obwód pnia wynosił aż pięć metrów. Obecnie to półtora metra. Drzewo liczy trzynaście metrów wysokości i jest bezcennym pomnikiem przyrody.
Zobacz także
- Zamieszkaj w malowniczej Sierpnicy. Głuszyca oferuje działki na sprzedaż
- Najazd turystów na Dolny Śląsk. Brak biletów do najpopularniejszych miejscówek
- Ołomuniec – Perła Moraw zaprasza. To najpiękniejsze miasto w Republice Czeskiej
- Dwie kolizje na „górkach świebodzickich”. Rozbite auta na jednym z pasów ruchu
- Długi sznur aut na ulicy Jeździeckiej. Na parkingi udostępnio tylko część łąk
- Zostawili psy w rozgrzanym samochodzie. Interweniowała straż miejska
Najczęściej czytane
- Najazd turystów na Dolny Śląsk. Brak biletów do najpopularniejszych miejscówek
- Długi sznur aut na ulicy Jeździeckiej. Na parkingi udostępnio tylko część łąk
- Szczawno- Zdrój. Weekend majowy w uzdrowisku
- Bożków. Więzienie i grzywna dla właściciela podupadającego w ruinę zamku
- Wałbrzych. Znicze w miejscu tragedii. Bliscy i szkoła w żałobie