Kopalnia w Bartnicy z koncesją na kolejnych 30 lat. Piszemy, jak będzie wyglądało wydobycie
1 czerwca 2017 08:53. Prezes KSS Bartnica Jakub Madej oraz szef wałbrzyskiego NSZZ Solidarność Radosław Mechliński. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Po sześciu latach starań, chwiejnej przyszłości zakładu i zatrudnionych w nim pracowników, prezes spółki Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy Jakub Madej poinformował oficjalnie, że koncesja na wydobycie melafiru w w Rybnicy Leśnej została przyznana i kopalnia będzie mogła wznowić wydobycie. To z pewnością doskonała wiadomość dla zatrudnionych w niej osób oraz podwykonawczych firm transportowych współpracujących z zakładem.
Przyznana na kolejnych 30 lat koncesja nie jest bezwarunkowa. Decyzja środowiskowa ogranicza wielkość wydobycia do 1,5 mln ton rocznie z dotychczasowych prawie 2 mln ton. W pewien sposób reguluje też kwestie transportowe – nakłada limity na ilość samochodów opuszczających kopalnię w ciągu godziny oraz zabrania transportu w godzinach nocnych. Są to regulacje szczególnie ważne dla mieszkańców Rybnicy Leśnej i ulicy Wałbrzyskiej, od lat uskarżających się na uciążliwość transportu urobku zwożonego z kopalni na bocznicę kolejową na Podgórzu.
W myśl nowej koncesji teren działalności kopalni został ograniczony do 33 ha, czyli de facto – do obecnego terenu eksploatowania złoża. O szczegółach zawartych i restrykcjach zawartych w nowej koncesji mówi w nowej koncesji Lesław Kowalczyk z Kopalni w Bartnicy:
REKLAMA
Z pomyślnego obrotu spraw zadowolony jest także Radosław Mechliński z dolnośląskiej Solidarności. Sytuację ocenia jako wielki sukces i zakładu pracy, jakim jest kopalnia w Bartnicy, a także 47 pracowników wyrobiska w Rybnicy oraz firm podwykonawczych.
Koncesja wymaga od zakładu podjęcia dodatkowych starań w zakresie szeroko rozumianej ochrona środowiska i ekologii. Dla regionu ważnym jest fakt, że w wyniku eksploatacji nie otworzy się widok na kopalnię z żadnego innego kierunku niż dotychczas – ponieważ nie zostaną odsłonięte okalające ją granie, a eksploatacja, jak już było powiedziane, ograniczy się jedynie do już rozpoczętych złóż. Nałożono także obowiązek uruchomienia instalacji zraszania placów i stożków oraz hermetyzacji procesu kruszenia, które w znacznym stopniu obniżyć mają zapylenie powstające podczas produkcji kruszywa. Kopalnia w Bartnicy we współpracy z ekologami prowadzić ma także stały monitoring środowiska – siedlisk przyrodniczych w otoczeniu kopalni.
Koncesja nakłada w końcu obowiązek i wymóg zwałowania wewnętrznego – wszystkie odpady powstałe przy wydobyciu będą składowane wewnątrz wyrobiska – nie powiększając zewnętrznych śladów i skutków eksploatacji złoża.