Dodano: 10 października 2017 13:43
Zdewastowali wejście do sztolni w Jugowicach. Konserwator ponownie informuje prokuraturę
Tematy: eksploratorzy jugowice
Sprawa wyburzenia betonowego wejścia do tzw sztolni nr 6 w Jugowicach w 2016 roku ponownie pod okiem prokuratora. Po zakończeniu pierwszego, umorzonego śledztwa kierownik wałbrzyskiego oddziału Wojewódzkiego Konserwatora zabytków ponownie zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Tym razem sprawa dotyczy niespełnienia warunków realizacji wydanego przez biuro konserwatora pozwolenia na eksplorację poniemieckiej sztolni w Jugowicach Górnych, a także prowadzenia pewnego zakresu prac bez pozwolenia konserwatorskiego.
Przypomnijmy, że podczas odbywającego się w lipcu 2016 roku Międzynarodowego Zjazdu Eksploratorów „Tajemnice Riese” jedną z atrakcji była próba wejścia do nieczynnej, częściowo zasypanej sztolni w Jugowicach Górnych. Podczas związanych z tym prac ziemnych, w obecności wicestarosty wałbrzyskiego Krzysztofa Kwiatkowskiego, starosty Jacka Cichury oraz zarządcy kompleksu „Włodarz” Krzysztofa Szpakowskiego, koparka wyrwała stalowe drzwi zamykające wejście do podziemi oraz wyburzyła chroniący je betonowy portal.
Po tym, jak fakt ten nagłośniły media, organizatorzy tłumaczyli swoją decyzję zagrożeniem budowlanym. Jednak ani ówczesny rzecznik starostwa, ani nikt inny z organizatorów nie odpowiedział na pytanie o kompetencje (w zakresie nadzoru i prawa budowlanego) osób, które wydały decyzję o zniszczeniu wejścia do sztolni. Okazało się także, że wydane przez konserwatora zabytków pozwolenie nie obejmowało użycia na miejscu ciężkiego sprzętu.
Sprawa dewastacji obiektu znajdującego się na terenie objętym nadzorem konserwatorskim trafiła do prokuratury. Ta jednak umorzyła śledztwo. W międzyczasie wójt gminy Walim nakazał przywrócenie terenu i samego wejścia do sprzed eksploracji. To samo zalecił urząd konserwatora zabytków. Oba napomnienia zie zostały zrealizowane.
Konserwator zabytków nie zamierza dawać za wygraną i w czwartek, 5 października, złożono zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa w związku z niespełnieniem warunków realizacji wydanego przez biuro konserwatora pozwolenia, a także prowadzenia pewnego zakresu prac bez pozwolenia konserwatorskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Wszyscy Polacy zapłacą za wodorową rewolucję w Wałbrzychu? Miasto zrozumiało, że wodór jest drogi
- Akcja ratunkowa GOPR w Kotle Wielkiego Stawu w Karkonoszach. Turysta osunął się zboczem
- Na remont czeka już kilka lat. Są szanse na przebudowę ulicy Ogrodowej
- Polonez po raz 10 na wałbrzyskim Rynku. Zatańczyli maturzyści
- Wałbrzych. Podrabiane ubrania i buty zabezpieczone na giełdzie
- Dolny Śląsk. Kradzież pierścionka zakończona odzyskaniem biżuterii
Najczęściej czytane
- Nowe miejsca z odcinkowym pomiarem prędkości. W naszym regionie cztery lokalizacje
- Śmieci na samochodzie i kartka „Patrz gdzie parkujesz…” Mieszkańcy reagują na nasz tekst
- Pierwszy autobus wodorowy już popsuty. Nie wiadomo jak długo potrwa naprawa
- Wałbrzych. Pierwsze miejskie lodowisko od ponad 30 lat
- Historia gwiazdy filmów dla dorosłych kręcona w Nowej Rudzie. Produkcja Lady Love podbija serca widzów