Dodano: 28 września 2022 07:21
Wieża na Śnieżniku oficjalnie otwarta. Budzi mnóstwo kontrowersji
Tematy: wieża na śnieżniku
Ma 34 metry wysokości, kosztowała niebagatelne 13 milionów złotych i jak chyba żadna z 15 wież widokowych na polsko-czeskim pograniczu budzi ogromne kontrowersje. Mowa o wieży widokowej na szczycie Śnieżnika, na którą weszli pierwsi turyści.
Wieża widokowa na Śnieżniku zastąpiła wyburzoną w latach 70. XX wieku prawie stuletnią, poniemiecką wieżę widokową. Swoją poprzedniczkę przypomina jednak tylko z kształtu — dawny kamień został zastąpiony szkłem, stalą i betonem. Wieża już w czasie budowy zyskała przydomek „blender”. Jedno jest pewne, nie sposób przejść obok niej obojętnie.
– Jestem za rzeczami, które były, które miały charakter, i dawały taką atmosferę tutaj na Śnieżniku. A ta wieża wygląda jak robot kuchenny / Na się podoba, My jesteśmy tutaj miejscowe, my jesteśmy zadowolone. / Co prawda nie pamiętam tej starej, tylko z jakiś tam widokówek i czasopism, ale ta jest bardzo nowoczesna, wydaje mi się, że bardzo udany projekt – to opinie turystów, którzy jako pierwsi weszli na znajdującą się 30 metrów nad ziemią platformę widokową.
Budowa wieży trwała 3 lata. W jej trakcie zmagano się ze skrajnie trudnymi warunkami panującymi na szczycie Śnieżnika, niedostępnym terenem oraz protestami ekologów. Cześć materiałów niezbędnych do budowy dostarczano na szczyt śmigłowcem, część wwożono ciężarówkami. Ostatecznie po 3 latach od rozpoczęcia inwestycji udało się ją szczęśliwie zakończyć.
– Trzy lata budowania, ale tylko 10 miesięcy pracy tu na miejscu — reszta to planowanie i organizacja. Trudna logistyka, świetna praca, wspaniałe towarzystwo inwestora, projektanta i nadzoru. I mocna, porządna wieża. Można bezpiecznie wchodzić – mówi Marcin Skoczeń z firmy realizującej inwestycję.
W założeniu wieża, jak magnes ma przyciągnąć na Ziemię Kłodzka i w masyw Śnieżnika jeszcze większą liczbę turystów. W kuluarach mówi się jednak o zamknięciu dla nich części szczytu i wydzieleniu jedynie ścieżki podejścia do nowo wybudowanej atrakcji.

Otwarcie wieży widokowej na Śnieżniku. Źródło: YT, TV Sudecka

Otwarcie wieży widokowej na Śnieżniku. Źródło: YT, TV Sudecka

Otwarcie wieży widokowej na Śnieżniku. Źródło: YT, TV Sudecka

Otwarcie wieży widokowej na Śnieżniku. Źródło: YT, TV Sudecka

Wieża widokowa na Śnieżniku. Fot. Facebook / Stronie Śląskie

Wieża widokowa na Śnieżniku. Fot. Facebook / Stronie Śląskie
Zero procent dobrego stylu. Tak, jest nowoczesny. Ale w dzisiejszych czasach ten aspekt często ma negatywną konotację.
Te trawy tak zasłaniały widok z góry, że trzeba było zbudować wieżę widokową? Co następne? Wieża widokowa na Giewoncie?
Za to ta sterta gruzu i pogiętego metalu nadawała szczytowi niesamowitego uroku. Dobrze że zrobili z tym w końcu porządek. Wieża super.
Ale syf!
Posze poczytajcie komentarze z otwarcia wieży Eiffla w Paryżu, szczególnie oponenci.
Mi się podoba! Lepsza niż sterta gruzu.
Tyle kasy wydali….można było tadziowi z Torunia dać to by lepiej spożytkował np na różańce wojskowe..
Jesteś głupi jeśli takie rzeczy wypisujesz
Pieniądze wyrzucone w błoto. Wcześniej na szczycie były naturalne skałki i widok był taki sam piękny.
Te skałki, to były pozostałości po poprzedniej wieży
Twórcy tej konstrukcji spodziewają się najwyraźniej potopu, bo zbudowali na wszelki wypadek latarnie morską. Bezużyteczne okropieństwo
Naturalne skałki??? Na pewno?
Bajkonur
Bardzo trafnie ocenił kwestię kontrowersji przy budowie wież na polsko-czeskim pograniczu. Zapomniał tylko dodać że pozostałe wieże co do których nie ma kontrowersji są w Czechach. TM poprostu ludzie nie srają do własnego gniazda co w Polsce jest na porządku dziennym. Wszyscy ci co nie chcą wierzy i piszą o naturalnych skałkach jakoś zapomnieli że chodzą po gruzach czyli po wysypisku. Szczyt Śnieżnika mimo że bezleśny jednak jest bardzo rozległy i płaski przez co sam w sobie ogranicza widoki w sąsiednie dolini. Z tego powodu wieża na pewno poprawi możliwość podziwiania widoków. Dodatkowo jakoś nikt nie protestował jak kilometr dalej na także bezleśnej Górze powstawała gigantyczna wieża a ostatnio most wiszący. U Czechów jakoś można u nas nie.
Najważniejsza dla zwarcholonego motłochu wierza, potrzebna – nie potrzebna,,, ładna- brzydka,,, to najważniejsze problemy, a to,iż wprowadzają zamordyzm ch, j was interesi,,, popić, po ruchać, telewizji posłuchać,,, to wasz dogmat.
Tylko jedna sprawa różni nas od Czechów. Oni mają w Sudetach Wschodnich czterdzieści kilka szczytów wystających ponad naturalną granicę lasów z cennymi przyrodniczo łąkami alpejskimi. Nawet jak zbudują 20 wież, to co najmniej drugie tyle pozostanie nietknięte. My na swoim jedynym takim szczycie, w ścisłym rezerwacie przyrody postawiliśmy wieże, czyli gór bez wież mamy 0. Różnica zasadnicza.
Budowla robi wrażenie lekkiej i delikatnej, jednak na bardzo solidnej podstawie.
Okazała się całkiem przeźroczysta. Widoki nieprawdopodobne. Jest jednak minus – brak toalet.
Zobacz także
- Wypadek na DK35 koło Orlenu w Świebodzicach. Są utrudnienia
- Serpentyny do Boguszowa-Gorc do remontu. Umowa na prace przy pierwszym etapie obwodnicy miejscowości podpisana
- 21-latek wrzucił do sklepu na Sobięcinie kwas masłowy. Straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych
- Cztery osoby zatrzymane w sprawie znęcania się nad cielakiem w Głuszycy
- Wypadek na Nowym Julianowie. Trzy osoby w szpitalu
- Wałbrzych odnawia kolejne kamienice. Średni koszt jednego mieszkania to ponad pół miliona złotych
Najczęściej czytane
Weekend w Szczawnie-Zdroju. Moc atrakcji w uzdrowisku
Droższe bilety komunikacji miejskiej w Wałbrzychu. Decyzja zapadła
Nadużycia urzędników na Dolnym Śląsku. CBA zatrzymało sześć osób
8 czerwca pojedzie pierwszy w tym roku pociąg z Wrocławia do Adršpachu. Na trasie wciąż jednak trwają prace
Głuszyca. Łopatami i widłami okładali małego cielaczka. Szokujące wideo od naszego czytelnika
Zapomniano dodać, że przede wszystkim ta wieża była tam ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNA