Dodano: 4 listopada 2022 09:22
Wałbrzych. Wciąż nie ma taniego, rządowego węgla. Prezydent mówi o groteskowości sytuacji
Wciąż nie ma węgla, jaki gmina Wałbrzych miałaby sprzedawać w imieniu rządu mieszkańcom. Czas mija, a władze miasta szacują, że na tańszy niż komercyjny opał czeka w mieście ponad 4 tysiące mieszkańców.
Te cztery tysiące to połowa osób, które złożyły wnioski o wypłatę dodatku węglowego w Wałbrzychu. Urzędnicy szacują jednak, że część z tych osób już kupiła węgiel po komercyjnych cenach, część zaopatrzyła się w opał jeszcze wiosną. Pozostaje jednak kilka tysięcy tych, którzy węgla po prostu nie mają. A czasu do zimy jest coraz mniej.
– Tego węgla za tysiąc pięćset złotych praktycznie nie ma. No ale jak będzie, to będziemy pomagać. Sytuacja jest groteskowa i w tej groteskowej sytuacji ja również, moi współpracownicy próbujemy się jakoś znaleźć. po to, żeby mieszkańcom ująć w ich i tak dużych kłopotach, związanych z inflacją drożyzną i tak dalej. – mówi prezydent Wałbrzycha.
REKLAMA
Władze miasta bezradnie rozkładają ręce, twierdząc, że są logistycznie gotowe do pośrednictwa w sprzedaży opału, składy są jednak wciąż puste. Taniego, rządowego węgla po prostu w Wałbrzychu nie ma. Nie wiadomo też, czy ten, który przyjedzie, będzie nadawał się do użycia.
– Po prostu ten węgiel musi spełniać bardzo precyzyjnie określoną w normach jakościową kwalifikację. Nie możemy doprowadzić do tego, że będziemy sprzedawać mieszkańcom węgla, który jest po prostu węglem niskiej jakości, bo to nie tylko, że jest kłopot dla mieszkańców – palenia, dla niejednokrotnie starszych ludzi. Natomiast jest to też odpowiedzialność nasza, bo my w istocie to my kupujemy ten węgiel i my poprzez składy węglowy my go tym mieszkańcom dostarczamy.
Z szacunków wałbrzyskich urzędników wynika, że piece węglowe to około 35% wszystkich źródeł ogrzewania. Zdecydowana większość gospodarstw ogrzewana jest albo ciepłem systemowym, albo zdecydowała się na wymianę pieców na gazowe. Węglem opala się najczęściej w południowych, najuboższych częściach miasta.

Pusty skład węglowy. Fot. shutterstock

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Zobacz także
- Ponad 120 osób uhonorowanych za dar życia. Uroczysta gala krwiodawców w Starej Kopalni
- O hejcie w rozmowie z posłami Sylwią Bielawską i Marcinem Józefaciukiem
- 120 letnia jabłoń z Kowalowej walczy o tytuł Drzewa Roku. Jak kwitnie, wygląda niczym panna młoda – przyznają mieszkańcy
- Inwestycyjny rok w Głuszycy. Radni jednogłośni – burmistrz Roman Głód z absolutorium za 2024 rok
- Pełne atrakcji lato w powiecie wałbrzyskim. Koncerty, festiwale i rodzinne pikniki
- Wałbrzych. Rozbiorą wiadukt na Moniuszki! W dzień utrudnienia, w nocy całkiem zablokują przejazd
Najczęściej czytane
Wałbrzych. To ona pokieruje Aqua-Zdrojem. Znamy nazwisko nowej prezes
Stare autobusy w Starej Kopalni. Mamy komentarz wiceprezydenta Wałbrzycha
Co najmniej pół roku utrudnień w centrum Wałbrzycha. Rozpoczyna się remont ważnej ulicy
Śledztwo w sprawie przerwania zapory w Stroniu Śląskim. Prokuratura szuka nagrań
Wałbrzych. Modernizacja stadionu przyspieszyła? Są fundamenty trybun, wkrótce oświetlenie
Ludzie wyjeżdżajcie z tego miasta. Tu tylko bieda i smutek. W Niemczech od października minimalna pensja krajowa wynosi po przeliczeniu na polskie 9000 PLN bez potrąceń. Praca jest w różnych sektorach gospodarki. Uczcie się chociaż fundamentalnych podstaw języka. A nawet dla osób bez znajomości języka jest praca. Warto się nad tym zastanowić.