Dodano: 23 czerwca 2022 19:18

Wałbrzych stawia na nowoczesne szkolnictwo zawodowe. Powstała strategia, która w tym pomoże

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Szkoły zawodowe muszą myśleć już nie tylko o absolwentach podstawówek, ale także o dorosłych, którzy chcą zmienić zawód czy się doszkalać. W nauce musi być wykorzystywany najnowocześniejszy sprzęt, a jak go nie ma, potrzebna jest współpraca z firmami. Nowoczesne szkolnictwo zawodowe to wyzwanie, którego podjęli się uczestnicy Wałbrzyskiej Akademii Kaizen.

Specjalny zespół w czasie dziewięciu spotkań przygotował strategię rozwoju szkolnictwa zawodowego w Wałbrzychu. Jeden z głównych wniosków mówi o tym, że szkoły zawodowe muszą myśleć już nie tylko o absolwentach podstawówek.

Po pierwsze szkolnictwo zawodowe musi być przygotowane dla tak zwanych czterech klientów docelowych. To nie są już tylko i wyłącznie absolwenci szkół podstawowych, ale musimy być również przygotowani na osoby, które po długim czasie bez pracy wracają na rynek pracy, które potrzebują uzupełnić swoje wykształcenie, zupełnie zmienić kwalifikacje. Czwartym elementem jest przygotowanie szkół dla cudzoziemców – mówi Sylwia Bielawska, wiceprezydent Wałbrzycha.

REKLAMA

Kolejnym wyzwaniem przed jakim stoi szkolnictwo zawodowe jest poszukiwanie młodych nauczycieli, którzy będą chcieli przekazywać swoją wiedzę. Strategia ma odpowiedzieć także na pytanie, co samorząd, wspólnie z innymi partnerami, w tym firmami czy organizacjami pozarządowymi, może zrobić by oferta edukacyjna Wałbrzycha była najlepsza.

Ta strategia określa monumentalne zasady współpracy. Pierwsza sprawa jest taka, że musimy powołać zespoły składające się z przedstawicieli pracodawców, samorządu, firm szkoleniowych, NGO`sów, szkół, po to, żeby ci ludzie wiedzieli, że grają do jednej bramki. Efektem ma być dobra oferta, dostosowana do rynku pracy – mówi Grzegorz Kruszyński z Fundacji Edukacji Europejskiej.

Już dziś trzeba myśleć także o tym, jak w przyszłości dla dobra szkolnictwa zawodowego pozyskiwać środki europejskie czy monitorować rynek pracy.

Dziś w Wałbrzychu połowa absolwentów podstawówek wybiera liceum, druga połowa szkoły zawodowe. Miasto liczy, że procent uczniów wybierających szkoły zawodowe wzrośnie.

Kolejnym projektem związanym ze szkolnictwem zawodowym w Wałbrzychu ma być Wałbrzyski Inkubator Zawodowy. To ma być kontynuacja Wałbrzyskiej Akademii Kaizen.

To będzie doradztwo dla uczniów, szkolenia zawodowe dla uczniów, zajęcia pozalekcyjne dostosowane do potrzeb uczniów, doszkalanie nauczycieli i dalsze realizacji opracowywanej strategii – dodaje Kruszyński.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

  • Piotrek pisze:

    No bardzo duuużo musi się zmienić! Ostatnio przyszedł do nas chłopak z technikum na praktyki. Z energetyka, kierunek „odnawialne źródła energii”. Technikum uczy zawodu, a tu jaki mamy zawód? Ten chłopak nie potrafił na to odpowiedzieć(!) Dla nie znających branżę podpowiem: pompy ciepła montuje hydraulik, fotowoltaikę elektryk. A ten chłopak, no cóż… nie potrafił płaskim kluczem przykręcić śruby, sprzątania po skończonej robocie też trzeba było go uczyć…

  • Bartek pisze:

    Jeżeli według Państwa wyszkolenie pracownika, to przede wszystkim znalezienie dotacji z unijnych środków, to dzieje się źle…uczniowie ostatnich klas technikum z „Energetyka” nie umieją posługiwać się suwmiarką, nie znają Prawa Ohma, nie wiedzą czym różni się prąd stały od zmiennego lub przemiennego… uczmy tych ludzi podstaw, a później inwestujmy pieniądze. W Afryce kiedyś wpadli na pomysł, aby dawać mieszkańcowi 2000$ jednorazowo na rozwój…po wydaniu kasy wrócił on i poprosił o kolejną sumę $$$
    Dajmy młodym ludziom wędkę i nauczmy ich łowić ryby, a nie dawajmy im 1 tony wypatroszonych ryb bez łbów :)

  • Zobacz także