Dodano: 10 maja 2022 09:08

Wałbrzych. Pies wtargnął pod koła roweru. Rowerzysta trafił do szpitala

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Do nietypowego wypadku doszło na ulicy Strzegomskiej w Wałbrzychu. Pies prowadzony przez 28-latkę wtargnął wprost pod jadący rower. 45-latek nie wyhamował, najechał na zwierzę, a sam się przewrócił. Mężczyzna trafił do szpitala. Pomocy weterynarza wymagał pies.

Do całej sytuacji doszło w sobotę po południu na ulicy Strzegomskiej. Jak informuje policja. Mężczyzna, który jechał rowerem trafił do szpitala, ale doznał niegroźnych obrażeń.

45-letni mężczyzna zjeżdżał jednośladem po drodze dla rowerów ul. Strzegomską w kierunku ul. Noworudzkiej. W pewnym momencie idącej w tym samym miejscu drogą dla pieszych kobiecie pies odskoczył i wtargnął prosto pod jadącego rowerzystę. Mężczyzna najechał na psa i przewrócił się na drogę. Zdarzenie zakwalifikowane zostało jako wypadek drogowy, dlatego w sprawie prowadzone będzie dalsze postępowanie – czytamy w policyjnym komunikacie.

REKLAMA

Przy tej okazji policja przypomina, że to właściciel ma obowiązek zapewnienia w czasie spaceru odpowiedniej opieki nad zwierzęciem. Jeżeli tego nie zrobi może zostać ukarany grzywną do tysiąca złotych. To jednak nie koniec.

W sytuacji gdy zwierzę swoim zachowaniem stworzy niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia innej osoby kara może wynieść nawet do 5 tysięcy złotych. W obu przypadkach sąd może orzec zamiast kary grzywny karę ograniczenia wolności– informuje wałbrzyska policja.

Wałbrzych. Pies wtargnął pod koła roweru. Rowerzysta trafił do szpitala

Wałbrzych. Pies wtargnął pod koła roweru. Rowerzysta trafił do szpitala

Postaw mi kawę na buycoffee.to

  • Anonim pisze:

    Szkoda psa i kierującego ciekawe czy jechał z odpowiednią prędkością czy jak wariat a miał sygnał dźwiękowy swoim pojeździe bo jak nie to sam se jest winien że nie ostrzegał o zbliżającym się zagrożeniu to napewno by właściciel by go spore złapał i by do tego nie doszło. Sami spacerujemy z dzieckiem i psem obwodnica to rowerzyści pedZa jak szaleni ścieżka rowerowa sam uczę dziecko że ma się ta ścieżka poruszać i uważać na rowerzystów co gnają może słońcu za nich się weźmie policja bo se zrobili ze ścieżki rowerowej autostradę

  • Maja pisze:

    Potwierdzam. Zachowanie rowerzystów pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście nie wszystkich.

  • Homo homini canis pisze:

    Proszę nie odwracać kota ogonem. Rowerzysta był tam, gdzie być powinien i kropka. Zaś zachowanie i świętokrowizm „psiarzy” oraz ich pupilków pozostawia do życzenia chyba jeszcze więcej. Co robił pies na ścieżce rowerowej? Czy aby nie było tam sytuacji z psem prowadzonym na „uwięzi” czyli luźno puszczonej rozwijanej smyczy? Jeżeli właścicielka nie zdążyła zareagować, prawdopodobnie właśnie tak się stało. Typowy polski obrazek: paniusia po jednej stronie, pies latający jak wolny elektron po drugiej, sznurek w poprzek drogi. Ani przejść, ani przejechać, bo nikogo się nie widz i nie słyszy, a kiedy zwrócić uwagę, to oczywiście teatralne zdziwienie i obraza majestatu.

  • kaboom pisze:

    Anonim pisze:
    10 maja 2022 o 09:29

    Od kiedy to ścieżki rowerowe są miejscem do wyprowadzania psów ?! Środkiem ulicy też chodzisz z dzieckiem i psem ??

  • Mira pisze:

    Tam jest chyba podzielone droga dla rowerów o dla pieszych jak by nie jechał jak wariat to by nic się groźnego nie stało napewno widział że idzie kobieta to nawy ją mijając powinien zwolnić a jak to by nie pies wyskoczył tylko piesza zasłabła i się przewróciła to co ,teraz wszyscy bronią rowerzystę ale bez winy nie jest

  • Morfa pisze:

    Biedny piesek.

  • zośkaa pisze:

    wyprowadzają psy na chodniki, nerwy mam jak muszę omijać prawie każdego bo po całej szerokości chodnika łażą, łańcuch trzeba omijać a jak piesek robi kupkę to właściciele głowę odwracają, że niby nie widzą. Kocham zwierzęta ale ich właścicieli (oczywiście pomijając tych odpowiedzialnych) karałaby na każdym kroku.

  • spacerowicz pisze:

    rowerzysta pomykał z nadmierną prędkością TO BYŁA KWESTIA CZASU ZE ZROBI SOBIE KRZYWDĘ I CIESZY ZE SOBIE KILKA DNI BĘDZIE BEZPIECZNIE

  • Adam pisze:

    Tak się dzieje codziennie na wszystkich ścieżkach rowerowych. Podzamcze, kozice. Psy biegające na smyczach 5-io metrowych są ogromnym zagrożeniem. To właściciel psa powinien nad nim zapanować. Niestety bardzo ciężko jest wytłumaczyć właścicielowi psa, że smycz z psem i z właściciel powinni znajdować się po tej samej stronie chodnika.

  • Marek pisze:

    Sporo osób pisze, że rowerzysta jechał za szybko, jak wariat. Możecie przytoczyć jakiś przepis który mówi o ograniczeniu prędkości dla rowerów na ścieżce rowerowej. W jaki sposób pieszy określa z jaką prędkością jechał rowerzysta i z jaką powinien wg pieszego jechać. Dlatego dla osób mało inteligentnych są znaczki na drodze/chodniku. W takim przypadku nie będą mogli się tłumaczyć że nie umie czytać. Tak ciężko zrozumieć, że chodnik jest dla pieszego a ścieżka rowerowa dla rowerzystów. Takie proste a tak skomplikowane.

  • olo pisze:

    wysoce inteligetny kolego przepis mówi ze prędkosć nie morze przekraczac 6 km/h

  • Mpa pisze:

    Nad morze to radzę sobie pojechać zaraz po ukończeniu podstawówki, bo na polski chyba nie było po drodze, tak samo jak na kurs na kartę rowerową i fizykę. Rowerzystę na ścieżce rowerowej obowiązuje takie samo ograniczenie prędkości jak jadący pasem drogowym samochód. 6km/h to tempo szybkiego marszu. Na rowerze to walka o utrzymanie się w pionie. Polecam spacer środkiem autostrady i narzekanie że samochody 6 km/h nie jadą.

  • Zobacz także