O godzinie osiemnastej mieszkańcy Wałbrzycha chcą spotkać się na Placu Magistrackim, by złożyć hołd zmarłemu prezydentowi Gdańska. Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika wczoraj wieczorem podczas „Światełka do nieba” w czasie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po wielogodzinnej walce lekarzy o jego życie, prezydent Gdańska zmarł w szpitalu.
Organizatorzy wydarzenia na facebooku chcą spotkać się nie tylko po to by uczcić pamięć Pawła Adamowicza, ale także by zaprotestować przeciwko szerzącej się mowie nienawiści, agresji i braku tolerancji. W czasie spotkania planują zapalić symboliczne światełka.
Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika wczoraj w czasie „Światełka do nieba” podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 27-latek wbiegł na scenę i dźgnął prezydenta Gdańska ostrym narzędziem. Po ataku mężczyzna miał wykrzykiwać, że siedział niewinny w więzieniu i był torturowany przez Platformę Obywatelską. Dziś już wiadomo, że 27-latek wyszedł niedawno z więzienia, gdzie trafił za napady na banki.
Dziś lekarze poinformowali, że mimo wielogodzinnej walki o życie prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza nie udało się uratować.
27-letni nożownik, mieszkaniec Gdańska usłyszał już zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Prokuratura nie informuje, jakie wyjaśnienia składał. Do sądu prokuratura skierowała wniosek o trzymiesięczny areszt. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Po tym, jak lekarze poinformowali o śmierci Pawła Adamowicza rezygnację z funkcji prezesa Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy złożył Jerzy Owsiak.
**
Paweł Adamowicz miał 53 lata, w samorządzie działał od 1990 roku. W 2002 roku był współzałożycielem Platformy Obywatelskiego. Wygrał wówczas w drugiej turze walkę o fotel prezydenta Gdańska. Cztery i osiem lat później wygrywał wybory już w pierwszej turze uzyskując ponad pięćdziesięcioprocentowe poparcie. W ostatnich wyborach pokonał kandydata Prawa i Sprawiedliwości, Kacpra Płażyńskiego.