Dodano: 4 marca 2023 09:48
Tragiczny finał wypadku pod Świdnicą. Nie żyje 20-letni mężczyzna
Jedna z czterech osób podróżujących Skodą Octavią, jaka wczoraj rozbiła się pod Świdnicą nie przeżył wypadku – poinformowały służby medyczne. Informacją potwierdziła nam świdnicka policja.
Ofiarą wypadku jest 20-letni mężczyzna, jedna z czterech osób, jakie jechały samochodem. Na długim, prostym odcinku z nieustalonych dotąd przyczyn samochód wypadł z trasy, kilkukrotnie koziołkował, uderzając w międzyczasie w słup energetyczny. Zatrzymał się kilkanaście metrów od drogi.
– Bez wątpienia prędkość była czynnikiem, który miał zdecydowany wpływ na przebieg i skutki wypadku – powiedział naszemu reporterowi Szymon Szczepaniak ze świdnickiej policji.
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 21. Na długim, prostym odcinku drogi pomiędzy Świdnicą a Witoszowem kierujący autem, również 20-letni mężczyzna utracił panowanie nad kierownicą. Samochód, którym podróżowały cztery osoby, wypadł z jedni, po uderzeniu i przewróceniu słupa energetycznego koziołkował we wszystkich osiach. Ostatecznie zatrzymał się kilkanaście metrów od drogi. Według ustaleń policji na drodze w tym czasie nie było innego pojazdu.
Zobacz także
- Najwięksi artyści scen polskich zareagowali na apel o pomoc w ratowaniu zalanego przez wrześniową powódź Kinoteatru „Zdrowie” w Sokołowsku
- Korzyści, rozwój i możliwości po odbyciu Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej
- To logo „Tygla. Muzeum Wałbrzyszan”. Konkurs wygrało studio z Głuszycy Górnej
- Trwa dodatkowy zrzut wody w Lubachowie. Usterka na zaporze ma być usunięta „na sucho”
- Lodowisko w Jedlinie-Zdroju otwarte na nowy sezon
- Wałbrzych. Nożem dźgnął kobietę prosto w serce. Nożownik z Nowego Miasta z zarzutami
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Zablokowana dla aut i pieszych ulica Słowackiego. Trwa akcja służb
- Koniec akcji służb na ulicy Słowackiego. Negocjacje z mężczyzną trwały 4 godziny
- Pieszyce. Co z kolejką na Wielką Sowę
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Starych Bogaczowicach – warto się tam wybrać
- Do awarii na zaporze w Lubachowie doszło kilka dni temu. Mamy oświadczenie Taurona
policjanci byli trzeźwi? taka rutynowa kontrola