Tematy: budżet pieniądze samorząd świdnica
W 2020 roku nie będzie realizowany Świdnicki Budżet Obywatelski – informuje w specjalnym oświadczeniu świdnicki magistrat. Jak przekonują urzędnicy, zgodnie z nowymi przepisami obowiązkowo formę takich konsultacji powinny przeprowadzić tylko miasta na prawach powiatu, a Świdnica takim nie jest. Rezygnacja z budżetu wiąże się także z potrzebą oszczędności. Do budżetu miasta ma trafić między innymi mniej kasy z tytułu PIT, a wydatki, na przykład na oświatę, mają być większe.
Przyszłoroczny budżet Świdnicy to jeden z najtrudniejszych w ostatnich latach – przyznają miejscy urzędnicy. To efekt nałożenia na samorządy dodatkowych zadań, a jednocześnie zmniejszenie środków na ich realizację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromne znaczenie dla budżetu mają między innymi zmiany w systemie płacenia podatków. Zwolnienie młodych ludzi z obowiązku płacenia podatku dochodowego i zmniejszenie o 1 procent podatku dochodowego dla osób zarabiających najmniej, to w skali państwa ubytek około 10 miliardów złotych – informują świdniccy urzędnicy. 4,5 miliarda złotych to mniejsze wpływy do budżetów samorządów gminnych. Do świdnickiej kasy w przyszłym roku, zgodnie z szacunkami, ma wpłynąć o 7 milionów złotych mniej.
Jednocześnie, przyszłoroczna subwencja oświatowa zwiększy się o niespełna 700 tysięcy złotych i osiągnie poziom ponad 40 milionów złotych. Tymczasem Świdnica planuje, że przyszłoroczne wydatki na edukację sięgną blisko 79 milionów złotych – wyliczają urzędnicy. Oznacza to, że miasto z własnego budżetu będzie musiało dołożyć blisko 39 milionów złotych.
Stąd decyzja o oszczędnościach. Miasto zapowiedziało ograniczenie inwestycji, ale nie tylko. Oszczędności potrzebne są także w edukacji, kulturze, sporcie czy bieżącym utrzymaniu miasta. Stąd także decyzja o rezygnacji z realizacji Budżetu Obywatelskiego.