Śluza rowerowa na Armii Krajowej. Na tym skrzyżowaniu rowerzyści jadą poza kolejnością.

Tematy: stary zdrój

---

Kolejny krok w kierunku ułatwienia życia rowerzystom. Na wysokości byłego hotelu Sudety, na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Parkowej przeprowadzono reorganizację ruchu. Z prawego pasa w kierunku na Podzamcza i Piaskowej Góry, do tej pory zarezerwowanego wyłącznie do autobusów, mogą teraz korzystać taksówki i rowerzyści. Dodatkowo na samym skrzyżowaniu pojawiła się pierwsza śluza rowerowa.

Śluza rowerowa to wydzielony przed skrzyżowaniem fragment ulicy, przeznaczony dla rowerzystów. Stosuje się ją w miejscach, gdzie funkcjonuje sygnalizacja świetlna. W praktyce chodzi o wydzielenie dla rowerzystów i motorowerzystów jezdni między skrzyżowaniem a zatrzymującymi się przed nim samochodami. Mogą w ten sposób zająć bezpiecznie miejsce przed samochodami, zanim czerwone światło zmieni się na zielone. Dzięki temu zielony sygnał daje rowerzystom możliwość ruszenia w pierwszej kolejności.

Rowerzyści ustawieni przed samochodami są znacznie lepiej widoczni, niż kiedy stoją wśród aut. Poza tym, dzięki temu, że rowery ustawione są na „pole position”, wjeżdżając na skrzyżowanie, mają prędkość podobną do prędkości samochodów i jadą już dość stabilnie (czego często nie można powiedzieć o pierwszych sekundach po depnięciu na pedały). Śluza rowerowa zmniejsza również ryzyko by jadący na wprost rowerzysta został potrącony przez auto skręcające w prawo (zanim samochód ruszy do skrętu, rowerzysta będzie opuszczał skrzyżowanie).

Faktycznie polscy rowerzyści miejscy stosują bardzo często nieformalną śluzę rowerową, kiedy przeciskają się do samej tarczy skrzyżowania w samochodowym korku. Mijanie stojących samochodów i ustawianie się przed nimi na światłach to jednak nie tylko korzystanie z prawa mniejszego i oszczędność czasu. To przede wszystkim większe bezpieczeństwo (a także płynność ruchu na skrzyżowaniu).