Dodano: 7 czerwca 2022 11:11

Policjant z Dolnego Śląska spowodował śmiertelny wypadek. Uciekł z miejsca tragedii

W tragicznym wypadku zginęła 69-latka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 24-letni kierowca BMW nie dostosował prędkości do warunków jazdy i uderzył w tył auta, którym jako pasażerka jechała kobieta. Do wypadku doszło pod Bralinem w Wielkopolsce. Okazało się, że młody kierowca to policjant z Dolnego Śląska.

Jak informuje TVN24.pl młody kierowca BMW uciekł z miejsca wypadku. Ruszyły jego poszukiwania. Już na tym etapie policja wiedziała, że szuka policjanta. Mężczyznę zatrzymano po niespełna dwóch godzinach. 24-latek w momencie zatrzymania był pijany, miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

24-latek to policjant z pięcioletnim stażem. W Wielkopolsce przebywał na urlopie. Oświadczenie w jego sprawie wydała dolnośląska policja. Funkcjonariusz ma być wydalony ze służby.

„ Potwierdzamy informację, że w wypadku mającym miejsce 5 czerwca br. około g. 20:30 na terenie Słupi pod Bralinem, brał udział funkcjonariusz z 5-letnim stażem pracy. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Niestety w wypadku tym zginęła kobieta, nad czym ubolewamy i wiemy, że nie ma słów ani czynu, który mogłyby odwrócić dziś bieg wydarzeń. Funkcjonariusz przebywał na urlopie, został już zawieszony i wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne oraz administracyjne w kierunku wydalenia ze służby. Oprócz dyscyplinarnych, poniesie on także surowe konsekwencje karne. Na pewno już nigdy nie założy munduru, bo w naszej formacji nie ma miejsca dla tego typu osób.”