Tematy: dariusz kucharski dzierżoniów policja
18 tysięcy złotych – tyle kosztowało naprawa i ponowne nasadzenia kilkunastu drzew po tym, jak w ciągu kilku kolejnych nocy nieznani sprawcy połamali nowo nasadzone wzdłuż dzierżoniowskich ulic rośliny. Burmistrz miasta mówi dość i wyznacza nagrodę za wskazanie sprawców.
– Wandale, bo inaczej nie można tego nazwać – wandale, bandyci, którzy nie do końca chyba panują nad swoimi emocjami je połamali. Odtworzyliśmy te drzewa, wydaliśmy pieniądze nasze, budżetowe czyli pieniądze mieszkańców. Po miesiącu kolejna taka sama historia, tym razem na ulicy Akacjowej, drzewka połamane, ewidentnie ze złością. Nie wiem dlaczego. Czy te drzewa przeszkadzają komuś? Trudni powiedzieć – mówi rozżalony całą sytuacją burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włodarz nie zamierza bezczynnie czekać na rozwój wypadków. W porozumieniu z policja i Strażą Miejską zwiększyć się ma ilość patroli na mieście. Niezależnie od tego burmistrz wyznaczył nagrodę za wskazanie sprawców.
– Wszystkie narzędzia chciałbym wykorzystać, żeby tę sytuację wyjaśnić i żeby zniechęcić tych bandytów, żeby więcej tego nie robiono. Postanowiłem, że miasto ufunduje nagrodę w wysokości 1000 zł za dla osoby lub osób, które przyczynią się do znalezienia tych sprawców.
Zdaniem burmistrza tylko wspólne działanie może przynieść efekty i uwolnić miasto od wandali.
– Musimy się zjednoczyć jako normalni ludzie, którzy chcą mieszkać w ładnym, normalnym i bezpiecznym mieście. Musimy z tym walczyć, żeby z tym walczyć i po prostu wykryć przestępców, ukarać ich surowo i doprowadzić do tego, żeby w przyszłości takich sytuacji nie było. – powiedział w rozmowie z Dziennikiem burmistrz Kucharski