Dodano: 5 marca 2023 10:18

Pociąg retro nie wyjedzie w tym roku na tory. Ale będą inne okazje na kolejową retro-wycieczkę

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


To jest Nasz news

Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!

Pociąg retro – jedna z największych i najbardziej popularnych atrakcji kolejowych Dolnego Śląska nie wyjedzie w tym roku na tory. Ciągnąca go lokomotywa od kilku lat czeka na remont. Na to jednak potrzebo olbrzymich pieniędzy, których Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej, organizujące tę atrakcję, po prostu nie ma.

– Ostatni taki przejazd odbył się na trasie do Kłodzka. I tam niestety już na drodze powrotnej „tekatka” (żartobliwa nazwa nadana lokomotywie przez pracowników muzeum / przyp. red.) się rozkraczyła. Od tego czasu nie udało się jej wyremontować. – mówi Natalia Gromiec z Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej, dodając niemal natychmiast, że na remont potrzeba  co najmniej 2 milionów złotych.

Tymczasem drobnym, chociaż bardzo niewielkim pocieszeniem może być fakt, że parowóz przyjedzie do Polski od naszych południowych sąsiadów. Planowane są dwa takie przejazdy po najbardziej malowniczych trasach Dolnego Śląska. Pierwszy już na wiosnę.

REKLAMA

– To jest takie duże przedsięwzięcie, bo bo dostarczamy swoje własne wagony retro do Międzylesia. Tam wsiadają nasi goście, My też obsługujemy te wagony. Parowóz jest zatrzymywany na każdej większej stacji, bo musi się zawodować. – dodaje Natalia Gromiec.

Pociąg retro kursował na trasach Dolnego Śląska przez 5 lat od 2015 roku i stał się znakiem rozpoznawczym jaworzyńskiego muzeum.  Przez ten czas przewiózł kilkanaście tysięcy pasażerów.

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

24.01.2016 Wałbrzych / Głuszyca Pociąg specialny o nazwie Riese obsługiwany z Muzeum Techniki i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej przejechał z Jaworzyny Śląskiej do Głuszycy. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

  • wałbrzyszanin pisze:

    …nie wiem jak to jest, ale w tej naszej ojczyźnie nic się nie opłaca albo kasy nie ma. Czesi za to nie polikwidowali linii kolejowych, na krótkich lokalnych trasach użytkują małe zestawy spalinowe, które może nie zabierają wielu pasażerów i nie są zbyt „wypasione”, ale za to jeżdżą dość często i turyści chętnie z nich korzystają. U nas kupuje się zestawy za wielomilionowe kwoty, które po starych torach i tak nie mogą szybko jeździć, i zamiast 5 czy 10 lekkich zestawów stać nas na 1, ale z wypasem i na dodatek awaryjny!

  • Veliciraptor pisze:

    Ponieważ nie ma państwowego mecenatu nad takimi projektami… kłócą się z linią partii i rządu
    Mamy współpracę inicjatywy prywatnej z samorządową, która nie ma na tyle pieniędzy!

  • Zobacz także