O zgodę i jedność słowami Don Vasyla apeluje dolnośląski kurator oświaty

2 listopada 2020 19:40. Dolnośląski Kurator Oświaty, Roman Kowalczyk. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Tematy: 


„Jedno jest niebo dla wszystkich i jedno słońce nad nami” – jak śpiewa Don Vasyl i jego romski zespół. Jedna jest Polska – tymi słowami list do nauczycieli i dyrektorów szkół kończy Dolnośląski Kurator Oświaty. Roman Kowalczyk apeluje o jedność i dawanie odpowiedniego przykładu.

Kurator oświaty pisze o wydarzeniach z naszej historii, które doprowadziły do tego, że dziś możemy żyć w demokratycznym kraju. Wspomina pierwszą wojnę światową i walkę z komunizmem. Podkreśla, że możemy dziś swobodnie wyrażać swoje opinie, przekonania i poglądy. Zaznacza jednak, że ważne jest to jakie wartości i postawy przekazane zostaną młodemu pokoleniu. Roman Kowalczyk przyznaje, że zdaniem kadry pedagogicznej jest wychowanie w szacunku dla prawa i dobra, innych ludzi i narodów, państwa i prawa. Apeluje o naukę odpowiedzialnej wolności, kultury słowa, zachowania i współpracy.

Piszę do Koleżanek i Kolegów, bom smutny i zatroskany. Martwię się, gdyż epidemia przybiera na sile. Dodatkowo od kilku dni na ulicach polskich miast po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję eugeniczną za niekonstytucyjną, trwają wielotysięczne protesty, bierze w nich udział część uczniów i niektórzy nauczyciele. Inicjatorem i koordynatorem manifestacji i marszów jest radykalna lewicowa organizacja „Ogólnopolski Strajk Kobiet”. Domaga się ona „aborcji na życzenie”, ostatnio za „główny i końcowy postulat” uznała „dymisję rządu”. Powołała Radę Konsultacyjną, która ma „negocjować warunki ustąpienia rządu” (sic!). Nie bacząc na zagrożenie epidemiczne do protestów nawołują i w nich uczestniczą partie opozycji, która ongiś sama siebie nazwała „totalną”. W ten sposób protest społeczny przekształcił się de facto w akcję polityczną, której głównym i nieskrywanym celem jest obalenie rządu wyłonionego przez parlament pochodzący z wolnych, demokratycznych wyborów – pisze w liście kurator oświaty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dalej Roman Kowalczyk przekonuje, że sporów nie rozwiązuje się na ulicy, że potrzebna jest merytoryczna dyskusja, a nadzieją jest inicjatywa Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

W tak trudnym okresie kurator apeluje do nauczycieli i dyrektorów o rzetelne wykonywanie swoich obowiązków, respektowanie przepisów prawa i o nieprzenoszenie ostrych, światopoglądowych i politycznych sporów na teren szkoły.

Nieobecność uczniów na lekcjach i nauczycieli w pracy z powodu udziału w ulicznych protestach w żadnym wypadku nie może być usprawiedliwiana. Zachęcanie uczniów do udziału w nielegalnych zgromadzeniach i to w czasie pandemii koronawirusa, wywieranie presji i piętnowanie uczniów, którzy w manifestacjach i marszach nie chcą brać udziału jest niedopuszczalne i naganne (na szczęście  na Dolnym Śląsku to rzadkie, incydentalne przypadki) – pisze w liście kurator.

Roman Kowalczyk apeluje do pedagogów także o powściągliwość po zajęciach, także w czasie internetowych dyskusji.

Jeśli Polska ma od czegoś urosnąć i zmienić się na lepsze, to od pracy i zgody, która naprawdę buduje. Nie darmo starożytni Rzymianie twierdzili: „Ubi concordia, ibi victoria” (tam gdzie zgoda, tam zwycięstwo). Im więcej zgody w narodzie  i szkolnych społecznościach, tym lepiej. Proszę więc o zgodną, ofiarną pracę oraz wystrzeganie się zachowań, które mogłyby naruszać prawo i dobre obyczaje, skłócać i konfliktować szkolne wspólnoty oraz lokalne społeczności – czytamy w liście.

Apel do dyrektorów i nauczycieli kończą słowa Don Vasyla, cytowane przez kuratora: „Jedno jest niebo dla wszystkich i jedno słońce nad nami”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 2 listopada 2020 19:40
`