Dodano: 16 października 2022 15:57
Nowe ustalenia w sprawie wypadku w Strudze. Kierowcę Porsche uratował czeski strażak
Tematy: Czechy tomasz kwiatkowski
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Kierowcę Porsche Cayenne GT, które spłonęło po czołowym zderzeniu z innym samochodem na drodze ze Szczawna-Zdroju do Strugi uratował czeski strażak David Hynek. Wyciągnął mężczyznę z płonącego samochodu.
Czech na stałe współpracuje z ratownikami z wałbrzyskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Wałbrzych. W niedzielę brał udział w ćwiczeniach gruzowiskowych na terenie byłej fabryki porcelany. Wracając z ćwiczeń do rodzinnego Jaromierza dosłownie najechał na zderzone samochody. Wyciągnął z płonącego samochodu kierowcę i udzielił mu pierwszej pomocy. Jak informuje st. kapitan Tomasz Kwiatkowski z wałbrzyskiej straży pożarnej, drugim z aut podróżowała rodzina z dwójką dzieci w wieku 8 i 7 lat. Wracali z grzybobrania.
– Wszystkie osoby były poza pojazdami, kiedy na miejsce przyjechała pierwsza straż pożarna – informuje rzecznik straży.
REKLAMA
Tak kierowca Porsche Cayenne, jak i rodzina z Mazdy trafili do szpitala. Do sprawy będziemy wracać.
To nie mazda tylko Honda…
Posadzić na 20 lat dla przykładu
Byliśmy pierwsi przy wypadku i mąż z drugim Panem
wyciągneli wszystkich kierowców. Czech był i faktycznie bardzo dużo pomógł przy pierwszej pomocy. Z porsche się dymiło , wyciągnęli kierowcę a Ogień pojawił się tuż przed przyjazdem strażaków . Ale najważniejsze ze nikomu nic się nie stało, bo widok przerażający
Jeździć to trzeba umieć, Pod maską 300 koni, a za sterem jeden baran…
Jak juz to tych koni jest około 500
A kto zapierdalal za szybko? Każdy kto ma SUV i lub moc silnika powyżej 170 km powinien mieć założy tachograf?!
Dobrzy z was ludzie. Tylko takich chcę spotykać na swojej drodze. Gorące pozdrowienia ! :)
Auto spaliło się obok wjazdu do zabudowanego. Jestem ciekaw czy było jechanie przepisowo 50km\h czy może typowo jak Polska patologia drogowa – 100km/h w zabudowanym i wyprzedzić muszę bo się uduszę!!!!
o 450 za dużo dla jełopa
Zobacz także
- Głuszyca. Waligóra Run Cross, znamy wyniki biegu
- Ruszyła budowa wieży na Dzikowcu
- Wałbrzych. Niebezpiecznie wiek dzieci wchodzących w konflikt z prawem
- Żonkilowa Kwesta dla Hospicjum w Wałbrzychu. Organizatorzy szukają wolontariuszy
- Wałbrzych. Co trzeci skontrolowany kierowca przekroczył prędkość. Podsumowanie środowej akcji policji
- Wałbrzych. Akcja policji, straży i GOPR w Ksiażańskim Parku Krajobrazowym. Pomocy potrzebował 38-latek z oznakami hipotermii
Najczęściej czytane
- Radków. Kłopoty na platformie widokowej. Władze chcą zamknąć dojazd
- Duże utrudnienia na strefie. Zamknięty dojazd do jednego z zakładów
- Informacja o potencjalnie niebezpiecznej przesyłce. Zamknięty budynek dworca Wałbrzych Miasto
- Karambol na Podzamczu. Zablokowana część ulicy Wieniawskiego
- O krok od tragedii w Zamku Książ. Na przejście runęło rusztowanie
Dobrzy ludzie zawsze pomogą ale debil mógł zabić innych