Dodano: 21 sierpnia 2019 09:21
Nowa Ruda. Na miesiąc zawieszono pracę oddziału wewnętrznego miejscowego szpitalna. To początek likwidacji?
Tematy: medycyna nowa ruda szpital zdrowie
Na miesiąc, do 22 września zawieszono pracę oddziału wewnętrznego szpitala w Nowej Rudzie. Ordynator oddziału poszedł na urlop, a na jego miejsce nie udało się znaleźć zastępstwa. Boimy się, że to początek likwidacji interny – mówią mieszkańcy, którzy obawiają się, że będą musieli dojeżdżać do Kłodzka, do szpitala, któremu podlega nowa ruda. – Nie było i nie ma planów likwidacji oddziału – zapewnia dyrektor placówki.
Pracę liczącego dwadzieścia pięć łóżek oddziału zawieszono z dość prozaicznego powodu. Jego ordynator poszedł na miesięczny, zasłużony urlop, a na jego miejsce nie udało się znaleźć zastępstwa, stąd decyzja o zawieszeniu pracy. To nic wyjątkowego, wiele placówek w kraju robi podobnie, tłumaczy dyrekcja szpitala.
Jednak po tym, jak kilka dni temu na lokalnych portalach informacyjnych i w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o zawieszeniu oddziału mieszkańcy boją się, że to początek likwidacji placówki.
– Tu mieszkają głównie starsi ludzie, dość często byli górnicy, co my mamy ze sobą zrobić? Nie jesteśmy w stanie dojeżdżać do Nowej Rudy – mówi w rozmowie z reporterem Dziennika Wałbrzych jedna z mieszkanek.
Dyrekcja Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłodzku, któremu podlega noworudzka placówka zapewnia jednak, że planów likwidacji oddziału wewnętrznego w Nowej Rudzie nie ma i nigdy nie było.
– Dwudziestego trzeciego września ordynator wraca do pracy i przyjmuje pacjentów. Do tego czasu w Nowej Rudzie dyżuruje lekarz, internista, który zabezpiecza nagłe przypadki – zapewnia Jadwiga Radziejewska, dyrektor ZOZ w Kłodzku.
Nowa Ruda to nie jedyna placówka w regionie, która boryka się z problemami kadrowymi. Wcześniej zawieszenie pracy części oddziałów zapowiadały szpitale w Kamiennej Górze czy Świebodzicach.

Pikieta pod szpitalem w Nowej Rudzie. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Szpital w Nowej Rudzie. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Zobacz także
- Wałbrzych. Policjanci apelują o zabezpieczanie mieszkań przed wyjazdem
- Turyści zgubili się w Książańskim Parku
- Nielegalni imigranci w naczepie tira
- Pilnie potrzebna krew w Wałbrzychu! Przyjdź do RCKiK i podziel się płynem ratującym życie.
- Podręcznik i seria pomagające odkryć fizykę w ciekawy sposób
- Wałbrzych. Nie ma pieniędzy na remonty ulic. Mieszkańcy Ludowej i Reja załamują ręce
Najczęściej czytane
Na Chełmcu i w Grzędach kręcą prequel „Igrzysk Śmierci”? Superprodukcja utrzymywana jest w tajemnicy
Wałbrzych. Szykuje się rewolucja komunikacyjna
Wałbrzych. Ogromna popularność tężni solankowej. Zaskoczeni nawet urzędnicy
Tajemnicze zdjęcia w archiwach. Czy to jest Wałbrzych?
Polsat i TVP o obrotowych znakach w Szczawnie-Zdroju. Pierwsi opisaliśmy nietypową organizację ruchu