Tematy: strajk nauczycieli szkoła
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Strajkujący nauczyciele ze wszystkich wałbrzyskich szkół średnich podpisali oświadczenie, że będą strajkować nawet w ferie. Nie będzie także klasyfikacji przed maturą, chyba, że dojdzie do porozumienia z rządem – to nieoficjalne ustalenia reporterów Dziennika Wałbrzych. Nie lepiej sytuacja wygląda w innych miastach. W Warszawie rady klasyfikacyjne spotkały się, ale klasyfikacji nie było z powodu braku kworum.
Strajk nauczycieli trwa od początku ubiegłego tygodnia. Do tej pory uwaga opinii publicznej skupiała się głównie na gimnazjach i szkołach podstawowych, gdzie trzeba było zorganizować egzaminy kończące naukę na tym etapie. W gimnazjum testy uczniowie napisali w ubiegłym tygodniu, w tym tygodniu piszą ósmoklasiści. Wszystko wskazuje na to, że egzaminy zakończą się bez utrudnień, choć w komisjach nie pojawili się strajkujący nauczyciele. Zastąpili ich ochotnicy, którzy zgłaszali się z ofertą pomocy do kuratoriów w całej Polsce. Taka osoba musiała mieć odpowiednie kwalifikacje, czyli uprawnienia pedagogiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz uwagę skupiają na sobie maturzyści, o tym, że egzaminy dojrzałości mogą być zagrożone informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Wszystko przez to, że uczniowie nie zostali jeszcze sklasyfikowani, czyli nie wystawiono im ocen na koniec roku, a bez tego nie mogą przystąpić do matury.
Już, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, wiadomo, że uczniowie nie zostaną w Wałbrzychu sklasyfikowani do czasu, gdy nie dojdzie do porozumienia strajkujących nauczycieli z rządem. Protestujący mieli podpisać oświadczenia w tej sprawie w Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Nie jest to jednak problem tylko Wałbrzycha. Podobnie sytuacja wygląda w całej Polsce. W Warszawie, jak się dowiedzieliśmy, spotkały się rady klasyfikacyjne, ale do klasyfikacji nie doszło bo nie było wymaganego kworum. To jednak nie jedyny problem. Nawet jeżeli do klasyfikacji dojdzie i odbędą się matury, to przy liczbie strajkujących nauczycieli może się okazać, że nie będzie pedagogów, którzy będą mogli sprawdzić matury. Sytuacja jest bardzo napięta. W czwartek ma dojść do kolejnych rozmów pomiędzy rządem, a przedstawicielami strajkujących nauczycieli z ZNP i FZZ.