Kolejna grupa morsów chce zdobyć Śnieżkę. Na szczyt pójdą w strojach kąpielowych

Tematy: karkonosze morsy śnieżka zima

---

Tym razem najwyższy szczyt Karkonoszy chce zdobyć grupa morsów ze Szczecina i Polic. Trzydzieści osób zamierza wyruszyć jutro około godziny dziewiątej z Karpacza. Uczestnicy wyprawy przygotowywali się na wejście od wielu tygodni. Organizatorzy zapewniają, że najważniejsze jest bezpieczeństwo.

Organizatorzy dobrze wiedzą o ostatnich, podobnych wydarzeniach, które odbiły się szerokim echem w całej Polsce. Przypomnijmy, na początku miesiąca ratownicy GOPR musieli ściągać siedem osób z gór, które w samych szortach próbowały zdobyć Śnieżkę. Piechurów sprowadzono z gór z objawami hipotermii. Tydzień temu, grupa morsów z całej Polski próbowała pobić rekord w Polski w takim wejściu i przy okazji pomagała chorej dziewczynce. Karkonoski Park Narodowy cofnął zgodę na wyprawę. Ta jednak się odbyła. Jej uczestnicy weszli jednak na szczyt w koszulkach.

Przygotowania do jutrzejszej wyprawy trwały od kilku tygodni, a organizatorów nie zniechęcił zły wizerunek tego typu aktywności. Zapewniają, że nie są szaleńcami narażającymi swoje życie i zdrowie.

Zapowiadają, że ich celem nie jest bicie rekordów, wyścig czy podobne, ekstremalne wyczyny. To grupa morsów z doświadczeniem, którzy chcą hartować charaktery. Dla uczestników wyprawy to element pokonania kolejnego progu odporności na zimno.

W czasie przygotowań morsy ze Szczecina i Polic uczestniczyli w treningach sprawnościowych, testowali reakcję swojego organizmu na zimno (chodzili na mrozie w strojach kąpielowych) i przeszli szkolenie z technik oddychania.

Uczestnicy sobotniego wejścia zostali ubezpieczeni. Do zabezpieczania wynajęto dwóch przewodników górskich, na wyposażeniu piechurów będą apteczka, folie termiczne, ogrzewacze chemiczne, ciepłe ubranie i termosy z gorącą zawartością. Każdy uczestnik wyposażony zostanie w kijki i raki. Takie przygotowanie ma zapewnić bezproblemowy przebieg.