Tematy: dolny śląsk jedzenie koronawirus wałbrzych
Polacy bez problemów kupią jedzenie, środku czystości czy leki – zapewniają przedstawiciele rządu. Wprowadzane ograniczenia mają ograniczyć możliwość większych zgromadzeń. Stąd decyzja o ograniczeniu pracy galerii handlowych, restauracji czy klubów. Co to oznacza w praktyce?
Ograniczenia obowiązują od dziś do odwołania, jednak po 14 dniach Ministerstwo Zdrowia przeanalizuje sytuację i zdecyduje, czy przedłużyć ograniczenia czy je odwołać. Wszystko będzie zależało od sytuacji związanej z ilością zarażeń koronawirusem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Restauracje i bary mogą wciąż działać, ograniczona ma być jednak możliwość spożywania posiłków na miejscu. Lokale mogą dostarczać jedzenie do domów.
Decyzja rządu wiąże się także z zamknięciem siłowni, klubów tanecznych, klubów fitness czy kin, czyli wszystkich miejsc, w których gromadzili się ludzie.
Co ważne, wszystkie sklepy poza galeriami handlowymi działają normalnie. Wprowadzone ograniczenia dotyczą jedynie galerii. W takich miejscach zamknięte będą między innymi sklepy z ubraniami, butami, meblami, sprzętem AGD i RTV czy wszystkie punkty rozrywkowe. Czynne mogą być jedynie sklepy spożywcze, pralnie, apteki, drogerie i banki.
Przepisy ograniczają także możliwość gromadzenia się w grupie powyżej pięćdziesięciu osób. Dotyczy to zarówno działań związanych z pracą samorządu, jak i zgromadzeń religijnych. Przepis ten nie dotyczy jednak zakładów pracy. Dotyczy jednak na przykład niedzielnych mszy w kościele.