Fiesta balonowa – tłumy zrobione w balona

Klapa, kompromitacja, rozczarowanie. Żal i złość. Oto najczęściej powtarzające się komentarze dotyczące pierwszomajowej fiesty balonowej, jakie pojawiły się na facebook’owym profilu Starej Kopalni. Tym razem to nie Dziennik Wałbrzych, a ci, którzy przyszli do SK w nadziei na dobrą zabawę i sympatycznie spędzony czas wystawili jej pracownikom nie pozostawiającą złudzeń laurkę.

Tłum liczony w już nie w dziesiątkach, a w setkach osób przyszedł, by w betonowym anturażu Starej Kopalni podziwiać piękno monumentalnych, rozświetlonych balonów, które gorące powietrze, płonąc żywym ogniem miało unieść majestatycznie ponad nieczynne wieże wyciągowe. Niestety, z powodu wzmagającego się wiatru start nie doszedł do skutku.

Nie sposób nie odnieść wrażenia, że Stara Kopalnia po raz kolejny wpisała się w niechlubny i nieprzychylny dla samej siebie schemat instytucji o nieczytelnym dla zwykłego mieszkańca miasta przeznaczeniu. Na portalach społecznościowych rozczarowani Wałbrzyszanie nie zostawili suchej nitki na  nieustannie pogrążonych we własnej fantastyczności pracownikach Starej Kopalni. Komentujący nie mieli za złe niemożności startu balonów, bo to potrafili zrozumieć. Frustrację wzbudził zupełny brak alternatywy i zainteresowania zaproszonymi na fiestę balonową gośćmi.

 

 

01.05.2015 Wałbrzych Setki Wałbrzyszan przybyłych na zorganizowaną w Starej Kopalni Fiestę Balonową. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych