Bartek Tabin, motocyklista z Nowej Rudy w jedzie Rajdzie Dakar. Relacja po 4 etapie

10 stycznia 2024 11:56. Fot. Jantar Team

W Arabii Saudyjskiej, w trwającym od 5 dni rajdzie Dakar jedzie Batłomiej Tabin, motocyklista z Nowej Rudy. Od początku śledzimy postępy naszego zawodnika. Bartek w rajdzie jedzie w składzie czesko-słowackiej grupy Jantar Team. To jedna z najlepszych, niefabrycznych grup na świecie. Po czterech etapach nasz motocyklista plasuje się w szóstej dziesiątce i doświadczył chyba wszystkiego, z czym ten morderczy wyścig się kojarzy. Już na pierwszym etapie miał bardzo niebezpieczny wypadek.

– Fajnie mi się jechało, takie „flow” czułem, nawet ponad moje możliwości, bo bardzoi szybko tam dojechałem do kolegów, ale na jednej takiej małej piaskowej kupce wywróciłem się w przód. Później była ta najgorsza część i po tankowaniu, i troszeczkę przed – no niesamowite kamienie, wulkanowe, lawy, no niesamowicie. – powiedział po zakończeniu pierwszego etapu Bartek Tabin.

Po tym wypadku z 61 miejsca w klasyfikacji spadł aż o 20 pozycji. 10 odrobił już na drugim etapie. Później okazało się, że motocykl ucierpiał w wypadku bardziej niż się wydawało.  Uszkodzony zostało zawieszenie motocykla i cały czwarty etap Bartek przejechał na sztywnym amortyzatorze:

REKLAMA

– Jedyny cel to było spokojne dojechanie do mety. Wszystko – wydmy i kamienie, które były – ja to wszystko czułem w rękach, także bardzo niebezpiecznie. 

Dzisiejszy odcinek to piąty etap rajdu. Z jednej strony długość odcinka przekraczająca 500 km i bardzo wczesny start odbierze energię uczestnikom, z drugiej strony trasa wraca do morza wydm, gdzie każdy kilometr w odcinku specjalnym boli dwa, a nawet trzy razy bardziej.

 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 10 stycznia 2024 11:56
`