Tematy: dolnośląskie dolny śląsk pis polityka prawo i sprawiedliwość wałbrzych
O brutalnych rozgrywkach wewnątrz PiS pisze Wirtualna Polska. Aferę taśmową opisuje na swoich łamach także Fakt.pl. Starciem dwóch frakcji Prawa i Sprawiedliwości zajmują się także dziennikarze Gazety Wyborczej. Natomiast onet.pl informuje o radykalnych decyzjach, które dziś ma podjąć zarząd klubu. Co mówią same taśmy?
Nagranie wałbrzyskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości opublikowała Telewizja Dami. Rozmowa dotyczy Kamila Zielińskiego, który przejął władzę w regionie. Część działaczy sprzeciwiała się takiej decyzji i napisała petycję w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konflikt w strukturach wałbrzyskiego PiS zaczął narastać, gdy Michał Dworczyk skupił się na karierze w Warszawie, a na szefa w regionie wyznaczono Kamila Zielińskiego. Nagranie miało być zarejestrowane w jednej ze spółek córek Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie Zieliński zasiada w zarządzie.
– Tacy sami ludzie jesteśmy, tacy sami jak ci w Platformie czy w SLD. Niczym się nie różnimy, każdy jest pazerny, każdy by chciał coś. Tylko się różnimy szefami – mówi w czasie rozmowy jeden z działaczy.
Jak informuje serwis onet.pl dziś przy Nowogrodzkiej mają w tej sprawie zapaść radykalne decyzje. Uczestnicy rozmowy Bartłomiej Grzegorczyk i Janusz Czyż już wiosną mieli być zawieszeni w członkostwie w partii.