Tematy: medycyna szpital wałbrzych zdrowie
Problemy kadrowe to bolączka wielu polskich szpitali. Nie inaczej jest od kilku lat w Wałbrzychu. Poszukiwani są specjaliści niemal w każdej dziedzinie. Najbardziej brakuje jednak anestezjologów, chirurgów, pediatrów czy lekarzy medycyny pracy. Z pomocą wałbrzyskiemu szpitalowi spieszy miasto, oferując mieszkania komunalne medykom, którzy zdecydują się na pracę w mieście.
Ogłoszenia w internecie na ogólnopolskich płatnych i bezpłatnych portalach czy polecenia od lekarzy, którzy zachęcają swoich kolegów z innych regionów do pracy w Wałbrzychu. Zatrudnienie specjalisty nie jest łatwe, stąd pomysł, by tym lekarzom, którzy mają problemy lokalowe miasto zaoferowało pomoc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Przekazaliśmy kilka kolejnych mieszkań lekarzom, którzy zdecydowali się przyjechać do Wałbrzycha, pracować w szpitalu Sokołowskiego, zachęciliśmy ich poprzez przekazanie mieszkania komunalnego, za które oczywiście muszą płacić – mówił w czasie ostatniej sesji rady miejskiej Roman Szełemej.
W ten sposób udało się zdobyć medyków takich specjalności, jak pediatria, anestezjologia czy neurologia. Wartość tej pomocy przekroczyła ponad milion złotych.
Od kilku lat sporym problemem był także brak pielęgniarek. W ostatnim roku sytuacja jednak nieco się poprawiła.
– Po zakończonym roku w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Wałbrzychu z 33 pań studiujących zatrudniło się u nas około 20 i jeszcze udało nam się pozyskać panie z Opola czy Legnicy – przyznaje Sylwia Grzondziel ze Specjalistycznego Szpitala imienia doktora Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu.
Szpital zapewnia, że pomimo braków kadrowych pracuje normalnie, a pacjenci mogą liczyć na pełną opiekę.