Tematy: dolnośląskie dolny śląsk matury maturzyści nauka szkoła szkoły wałbrzych
Na przyszłorocznej maturze, podobnie, jak w tym roku, nie będzie obowiązkowego egzaminu ustnego – informuje dziś resort edukacji i nauki. Nie będzie także obowiązku wyboru dodatkowego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Zmieniony zostaje także zakres materiału, który będzie obowiązywał na egzaminach: maturalnym i ósmoklasisty.
Przyszłoroczne egzaminy ósmoklasisty i maturalny będą przeprowadzone na podstawie wymagań zawartych w opublikowanym dziś na stronach resortu rozporządzeniu, a nie jak w ubiegłych latach na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej.
Wymagania były konsultowane. Resort nauki otrzymał blisko dwa i pół tysiąc opinii w tej sprawie. Dla przykładu w przypadku egzaminu ósmoklasisty z listy lektur obowiązkowych wykreślono „Tędy i owędy Melchiora Wańkowicza”, z zakresu matematyki wykreślono wymagania dotyczące działań na pierwiastkach i stereometrii.
Jeżeli chodzi o maturę, z matematyki na poziomie podstawowym ograniczono wymagania dotyczące funkcji i graniastosłupów, z geografii na poziomie rozszerzono usunięto część zagadnień z zakresu przeszłości geologicznej Ziemi.
Część ustna egzaminu maturalnego z języka polskiego, języka mniejszości narodowej i języka obcego nowożytnego nie będzie obowiązkowa. Będą do niej mogli przystąpić absolwenci, którym wynik części ustnej egzaminu z danego przedmiotu jest potrzebny w postępowaniu rekrutacyjnym na zagraniczną uczelnię.
Nie będzie także obowiązku przystąpienia do matury z jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Zdający może jednak przystąpić nawet do sześciu przedmiotów dodatkowych, gdy potrzebuje ich wyników w postępowaniu rekrutacyjnym do szkoły wyższej.
Uczniowie dostaną w najbliższym czasie możliwość zmiany swoich deklaracji do egzaminów maturalnych.
Zmiany to efekt pandemii i obowiązującego od kilku miesięcy zdalnego trybu nauczania.