Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
„Kryzys energetyczny” to w ostatnich tygodniach stwierdzenie dość często pojawiające się w rozmowach z samorządowcami. Wysokie ceny, a nawet brak węgla w składach, widmo rosnących cen gazu czy prądu sprawiają, że samorządowcy z niepokojem przyglądają się całej sytuacji. Sprawdzamy czym samorządy ogrzewają szkoły i czy udało się zabezpieczyć opał.
Wałbrzych wydaje się być w bardzo dobrej sytuacji. Wszystkie placówki oświatowe korzystają z ogrzewania gazowego lub są podłączone do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Tylko jedna placówka ogrzewana jest węglem, ale, jak zapewnia rzecznik prasowy urzędu, w tej chwili miasto jest w trakcie zmiany sposobu ogrzewania. Co z ciągłością dostaw?
– Niestety nie mamy wpływu na dostawy gazu czy ciepła systemowego. Jeżeli nie będzie zakłóceń w dostawach gazu to placówki z tym typem ogrzewania będą miały zapewnione ciepło. W przypadku ogrzewania systemowego jesteśmy w stałym kontakcie z PEC, który zgodnie z deklaracjami ma zapewniony opał na najbliższe miesiące – informuje nas rzecznik prasowy wałbrzyskiego magistratu.
W Głuszycy szkoły ogrzewane są gazem. Gmina nie posiada w tej chwili informacji o jakichkolwiek problemach w zakresie ciągłości dostaw tego paliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W zupełnie innej sytuacji jest Mieroszów. Tu szkoły ogrzewane są peletem, ekogroszkiem i olejem opałowym.
– Część placówek zabezpieczona jest już w pełni pod względem opału na sezon grzewczy, a druga część posiada niewielkie ilości opału i jest obecnie w trakcie dokonywania zakupów – informuje nas urząd miejski w Mieroszowie.
W Świdnicy część szkół ogrzewana jest przez Miejski Zakład Energetyki Cieplnej, kolejne placówki korzystają z własnych kotłowni zasilanych gazem. Czy są obawy?
– Wszystkie miejskie placówki oświatowe mają zawarte stosowne umowy na dostawę ciepła z MZEC lub dostawę gazu z PGNiG. Sytuacja z dostawą ciepła dla miejskich jednostek oświatowych będzie pochodną sytuacji ogólnokrajowej w zakresie dostaw np. gazu – informuje nas biuro prasowe świdnickiego magistratu.
Przypomnijmy, zgodnie ze znowelizowanymi przepisami dyrektor szkoły będzie mógł wprowadzić zdalne nauczanie w przypadku zbyt niskiej temperatury w szkole, spowodowanej brakami w dostawie ciepła. Ma to być jednak ostateczne rozwiązanie i wszyscy samorządowcy liczą, że do takich sytuacji nie dojdzie.