Dodano: 3 kwietnia 2024 07:51

Zarybianie górskich rzek w regionie wałbrzyskim. Cztery tony ryb wpuszczono do rzek

Tematy: pstrąg potkowy zarybianie rzek

---

Ponad 4 tony małych pstrągów trafiło do rzek i potoków górskich w regionie wałbrzyskim. To już 16. akcja zarybiania prowadzona przez Polski Związek Wędkarski. Rocznie na zarybianie górskich rzek i potoków wałbrzyscy wędkarze wydają ponad 700 tysięcy złotych.

Tym razem do rzek i potoków trafił pstrąg – ryba poszukiwana przez wędkarzy, ulubiona przez smakoszy, której jednak coraz mniej w dolnośląskich rzekach.

– Takie zarybiania są bezwzględnie konieczne; przyroda, jakby mówiła za nas, już do końca tego nie zrobi. Są problemy z tarliskami, są problemy z wejściem pstrągów na tarło, termika wody się zmienia, zarośla już nie ma tyle nad wodą, czyli coś, co daje naturalny pokarm tej rybie; wszystko jest zmieniane, od struktury dna po nabrzeża rzek – podkreśla Rafał Diug, ichtiolog okręgu PZW Wałbrzych.

Sporym problemem są też zagradzające biegi potoków swoimi tamami bobry, które powróciły na Dolny Śląsk i drapieżniki. Największy kłopot mają jednak wędkarze z kłusownikami i to właśnie z tego powodu proszą o nieujawnianie dokładnego miejsca zarybiania.

– Niektórzy wykorzystują sytuację, że ta ryba jest wpuszczana przez nas i ryby niewymiarowe odławiają różnymi narzędziami, oczywiście nie dopuszczonymi – mówi Rafał Diug.

Pod opieką Wałbrzyskiego Związku Wędkarskiego w Wałbrzychu pozostaje 8 okręgów o łącznej powierzchni 500 ha. Związek zrzesza 15 tysięcy wędkarzy, którzy co rok, dzięki pomocy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, finansują tego typu zarybiania.

fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych