Dodano: 9 marca 2021 11:54
Zamordował siekierą rodziców i brata. Zdaniem biegłych był poczytalny, choć nie wiadomo co kierowało 19-latkiem
Tematy: dolnośląskie dolny śląsk prokuratura śledztwo ząbkowice śląskie zabójstwo
Do makabrycznej zbrodni doszło dwa lata temu w Ząbkowicach Śląskich. 19-letni Marceli C. podejrzany o zabójstwo rodziców i siedmioletniego brata był, i jest poczytalny – informuje onet.pl. Opinię w tej sprawie wydali biegli. Nie wiadomo jednak co kierowało młodym mężczyzną.
Dwa lata temu policję o rodzinnym dramacie poinformował sam 19-latek. Twierdził, że ktoś włamał się do domku, w którym mieszkał z rodzicami i bratem i ich zamordował.
Młody mężczyzna po zabójstwie upozorował włamanie. Porozrzucał w domu różne rzeczy. Kilkadziesiąt metrów od domu próbował spalić ubranie, w którym był i zniszczyć siekierę – narzędzie zbrodni. Ostatecznie wszedł na dach, udając, że tam chowa się przed włamywaczami.
19-latek w czasie przesłuchania miał przyznać się do winy i złożyć obszerne wyjaśnienia. Jak informuje onet.pl, zdaniem biegłych Marcel C. był poczytalny zarówno w czasie popełniania zbrodni, jak i teraz, zatem może odpowiadać przed sądem za swój czyn.
Śledczy czekają jeszcze na opinię biegłych dotyczącą motywów działania młodego mężczyzny. Po jej otrzymaniu do sądu trafi akt oskarżenia.
Zobacz także
- Boguszów-Gorce. 2,5 tysiąca złotych mandatu dla pijanego rowerzysty
- Wałbrzych. Dziś akcja „Prędkość”. Kierowcy noga z gazu!
- Pomnik Ułanów Legii Polsko-Włoskiej. Tak świętowali rocznicę bitwy z 1807 roku
- Ponad pół tony śmieci znikło spod hałdy na Białym Kamieniu. To największa akcja stowarzyszenia Czysty Wałbrzych od początku roku
- Znamy nazwisko drugiego wiceprezydenta Wałbrzycha. Będzie odpowiadał za inwestycje i drogi
- Sokołowsko. Kruszy się wieża byłego sanatorium. Potrzebne duże pieniądze
Najczęściej czytane
- Co z budową autostrady D11 w Czechach przy granicy? Czesi podjęli decyzję!
- Nocny spektakl na niebie. Nad Wałbrzychem pojawiła się zorza!
- Groźny pożar w Mieroszowie. Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Trwa dogaszanie pożaru domu w Mieroszowie. Kilka rodzin bez dachu nad głową