Dodano: 24 stycznia 2023 18:20
Zamknięta Ułanów Nadwiślańskich w Szczawnie-Zdroju. Utrudnienia potrwają do rana
Zamknięty dla ruchu jest fragment drogi wojewódzkiej numer 375 od ulicy Szczawieńskiej do starego wiaduktu w kierunku ulicy Kolejowej. Nad drogą zwisają w tym miejscu niebezpiecznie gałęzi obciążone ciężkim, mokrym śniegiem. W ciągu dnia próbowano usunąć zagrożenie, ale obciążonych drzew jest zbyt dużo.
Pracownicy urzędu w Szczawnie-Zdroju od rana monitorują sytuację na szczawieńskich drogach. Po południu podjęto decyzję o wycięciu części gałęzi zwisających pod naporem ciężkiego śniegu nad ulicą Ułanów Nadwiślańskich. Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce wezwano straż pożarną.
Ostatecznie okazało się jednak, że obciążonych gałęzi jest w tym miejscu zbyt dużo, dlatego podjęto decyzję o zamknięciu drogi. Trasa będzie nieprzejezdna do rana. Urzędnicy liczą, że jutro aura poprawi się na tyle, że nie będzie już zagrożenia.
Fragment zamkniętej drogi można objechać od ronda, które znajduje się na obwodnicy Szczawna-Zdroju tuż przy wjeździe do Strugi lub ulicą Fryderyka Chopina i Adama Mickiewicza od strony Wałbrzycha.
Zobacz także
- Świdnica. Dziesiątki milionów na renowacje w świdnickich kościołach
- Dolny Śląsk. Odsuwa się termin przebudowy dolnośląskiego odcinka A4
- Koleje Dolnośląskie apelują: włączmy Towarową Obwodnicę Wrocławia do ruchu pasażerskiego
- Bez psich bud, za to ze zwierzęcym „SPA”. Wałbrzych ogłosił przetarg na budowę nowego schroniska dla zwierząt
- Głuszyca. Uhonorowano zasłużonych pracowników miejscowych zakładów włókienniczych
- Wałbrzych. Ta galeria handlowa wprowadza „ciche godziny”. Ma być mniej „bodźców dźwiękowych”
Najczęściej czytane
- Boguszów-Gorce. Co się dzieje na „serpentynach”?
- Wałbrzych. Śmiertelny wypadek w Zamku Książ. Na miejscu policja i prokuratura
- Wałbrzych. Wielki przekręt przy rewitalizacji Starej Kopalni? Mowa o milionach złotych
- Groźnie wyglądający wypadek w Boguszowie-Gorcach. Auto wpadło do rzeki
- Wałbrzych. Afera przy rewitalizacji Starej Kopalni. Gmina będzie domagała się rekompensaty