Dodano: 21 września 2021 11:37
Zabójstwo 10-latki z Mrowin. Jakub A. stanął przed sądem. Proces z wyłączeniem jawności
Tematy: jakub a. mrowiny proces sąd
Przed sądem w Świdnicy ruszył proces Jakuba A. oskarżonego o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin. Do tragedii doszło dwa lata temu. O tej historii mówiły media w całej Polsce. Sąd, na wniosek matki zabitej dziewczynki, zdecydował o wyłączeniu jawności procesu. Jakubowi A. grozi dożywocie.
Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. W czasie śledztwa miał przyznać się do zbrodni i złożyć wyjaśnienia w tej sprawie.
Do zabójstwa 10-latki doszło 13 czerwca 2019 roku. Dziewczynka po szkole nie wróciła do domu. Rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Po kilku godzinach jej ciało odnaleziono w lesie. Dziewczynka zginęła od licznych ran kłutych klatki piersiowej i szyi.
Śledztwo trwało kilkanaście miesięcy. Przygotowano kilkadziesiąt opinii biegłych. Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że Jakub A. w chwili zabójstwa był poczytalny i może odpowiadać przed sądem.
– Według opinii sądowo-psychiatrycznej, Jakub A. w chwili popełnienia zarzucanych mu zbrodni był poczytalny i może odpowiadać przed sądem za czyny objęte aktem oskarżenia. Biegli psychologowie stwierdzili u Jakuba A. zaburzenia osobowości polegające m.in. na dużym nasileniu wrogości i nienawiści wobec otoczenia, a także cechy sadystyczne oraz fantazje o dokonywaniu zabójstw innych ludzi. W ocenie biegłych, stwierdzone zaburzenia osobowości wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego podobnych czynów w przyszłości – informowała w maju prokuratura.

Policja i technicy pracujący w miejscu, gdzie odnaleziono 10-latkę z Mrowin. fot. DAI / Dziennik Wałbrzych

Policja i technicy pracujący w miejscu, gdzie odnaleziono 10-latkę z Mrowin. fot. DAI / Dziennik Wałbrzych

Policja i technicy pracujący w miejscu, gdzie odnaleziono 10-latkę z Mrowin. fot. DAI / Dziennik Wałbrzych

Policja i technicy pracujący w miejscu, gdzie odnaleziono 10-latkę z Mrowiny. fot. DAI / Dziennik Wałbrzych
Zobacz także
- Wałbrzyscy policjanci odnaleźli mercedesa skradzionego w czeskiej Pradze
- Basen w Świdnicy gotowy pół roku przed terminem. Oglądaliśmy go z zazdrością
- Wypadek na torach. Ruch pociągów został wstrzymany
- Kolejne utrudnienia na Sobięcinie. Sami nie wiemy czy może być jeszcze gorzej
- Już tysiąc osób zapisanych do półmaratonu. To 2/3 limitu
- Narzekacie na kłopoty z odbiorem odpadów? Przez kilka dni będzie jeszcze gorzej