Dodano: 16 października 2018 21:32
Wypadek z motocyklistą na Podwalu. To się musiało tak skończyć – komentują mieszkańcy
Tematy: podzamcze straż pożarna wypadek
Stało się to, co się miało stać – mówili mieszkańcy osiedla Podzamcze obserwujący skutki wypadku, do jakiego doszło dziś wieczorem na skrzyżowaniu ulic Podwale i Basztowej. Około godziny 19 doszło tam do zderzenia motocykla z samochodem osobowym marki Ford Fiesta. Według niepotwierdzonych dotąd przez policję relacji świadków w bo wyjeżdżającego z ulicy Basztowej samochodu osobowego uderzył motocyklista, który z dużą, według zeznań świadków, prędkością nadjechał od strony ulicy Hetmańskiej.
Obserwujący zdarzenie mieszkańcy Podzamcza komentowali fakt „wariackich” ich zdaniem rajdów motocyklistów po Podwalu
– Stało się to, co się musiało stać – powiedziała spacerująca z psem kobieta – ci wieczór jeżdżą tu jak wariaci, często na jednym kole, z ogromną prędkością – w górę i w dół. I gdzie jest policja? – zakończyła.
REKLAMA
Wersję z motocyklistami szalejącymi po Podwalu powtórzyło kilkoro innych gapiów.
Do chwili pisania tekstu nie udało się ustalić stanu zdrowia osób uczestniczących w zdarzeniu.
Zobacz także
- Świdnica. Dziesiątki milionów na renowacje w świdnickich kościołach
- Dolny Śląsk. Odsuwa się termin przebudowy dolnośląskiego odcinka A4
- Koleje Dolnośląskie apelują: włączmy Towarową Obwodnicę Wrocławia do ruchu pasażerskiego
- Bez psich bud, za to ze zwierzęcym „SPA”. Wałbrzych ogłosił przetarg na budowę nowego schroniska dla zwierząt
- Głuszyca. Uhonorowano zasłużonych pracowników miejscowych zakładów włókienniczych
- Wałbrzych. Ta galeria handlowa wprowadza „ciche godziny”. Ma być mniej „bodźców dźwiękowych”
Najczęściej czytane
- Boguszów-Gorce. Co się dzieje na „serpentynach”?
- Wałbrzych. Śmiertelny wypadek w Zamku Książ. Na miejscu policja i prokuratura
- Wałbrzych. Wielki przekręt przy rewitalizacji Starej Kopalni? Mowa o milionach złotych
- Groźnie wyglądający wypadek w Boguszowie-Gorcach. Auto wpadło do rzeki
- Wałbrzych. Afera przy rewitalizacji Starej Kopalni. Gmina będzie domagała się rekompensaty