Dodano: 2 lipca 2023 10:46
Wypadek na obwodnicy. Kolejny raz z udziałem dzikich zwierząt
Tematy: wypadek zwierzę zachodnia obwodnica wałbrzycha
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Kilka godzin trwały utrudnienia na zachodniej obwodnicy Wałbrzycha, gdzie w nocy z soboty na niedzielę doszło do wypadku. Według naszych nieoficjalnych informacji to kolejny raz, kiedy dzikie zwierzę wtargnęło na jezdnię.
Do wypadku doszło około północy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kierowca próbował uniknąć zderzenia z dzikiem zwierzęciem, jakie wyskoczyło na jezdnię. Nie opanował jednak samochodu i przez kilkaset metrów odbijał się od barier energochłonnych. Samochodem podróżowały trzy osoby. Dwie z nich zostały zabrane do szpitala.
To kolejne zdarzenie na zachodniej obwodnicy Wałbrzycha spowodowane wtargnięciem na jezdnię dzikiego zwierzęcia. Do podobnych wypadków dochodzi tam od samego otwarcia tej drogi. Władze Wałbrzycha nie widzą problemu, tłumaczą, że do podobnych zdarzeń dochodzi na terenie całego miasta i odmawiają odgrodzenia obwodnicy od lasu siatką.

Zobacz także
- Oficjalnie ruszyły wakacje! Czarodziejska Góra w Jedlinie-Zdroju już zaprasza
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie