Będzie sądowy finał kilkuletniego śledztwa w sprawie wyłudzania kredytów na terenie Wałbrzycha i Wrocławia. Sprawą, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu zajmowali się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Zorganizowana grupa działała przez rok od 2010 roku. Wyłudziła siedemnaście kredytów na kwotę blisko 1,5 miliona złotych.
Na ławie oskarżonych zasiądzie aż 41 osób. Kilkuletnie, wielowątkowe śledztwo wymagało tytanicznej pracy w zbieraniu dowodów w sprawie wyłudzenia kredytów w jednym z wrocławskich banków. Zobowiązania były zaciągane zarówno na osoby fizyczne, jak i firmy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przyznają policjanci, grupa była bardzo dobrze zorganizowali. Jej liderzy wyszukiwali osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej i to na nie zaciągali kredyty gotówkowe, dość często w kwotach sięgających kilkudziesięciu tysięcy złotych. Taki klient był tak zwanym „słupem”, który w zamian za podstawienie się w banku otrzymywał kilkaset złotych. W przestępczą działalność wciągnięto także jednego z pracowników banku. Bez niego grupa nie mogła by działać. Mężczyzna za pozytywną weryfikację składanych dokumentów w czasie procesu weryfikacji podstawionego klienta miał otrzymać 110 tysięcy złotych.
Przed sądem stanie 41 osób. Pięć z nich na rozprawy czeka w tymczasowym areszcie.