Tematy: stare bogaczowice wycinka drzew
Zakończyło się zbieranie podpisów pod petycją skierowaną do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, w której mieszkańcy Starych Bogaczowic żądają usunięcia drzew na drodze krajowej nr 375 łączącej stare Bogaczowice ze Strugą. Akcję zainicjowała Fundacja Edukacyjno-Społeczna „Polny Kwiat” ze Starych Bogaczowic. Agnieszka Lechowicz, prezes Fundacji, wniosek o całkowitą wycinkę drzew argumentuje bezpośrednią bliskością drzew do skrajni jezdni, spadającymi z drzew liśćmi i gałęziami, ograniczoną widocznością na zakrętach, oraz wyjątkowo dużą częstotliwością zdarzeń i kolizji drogowych.
Przyjrzeliśmy się problemowi dokładniej. Już sam fakt, że fundacja edukacyjna występuje o całkowitą wycinkę drzew wydał nam się kuriozalny. Równie oderwany od rzeczywistości wydaje się być argument o drzewach zasłaniających widoczność na rzekomych zakrętach. Wystarczy jeden rzut oka na mapę, żeby zobaczyć, że przedmiotowa droga nr 375 biegnie niemalże idealnie prosto, z delikatnymi, nie przekraczającymi 10 stopni łukami. Z drugiej strony wycinka drzew w żaden sposób nie poprawi widoczności ograniczonej stromymi wzniesieniami, po których droga przebiega, jak już wspomnieliśmy, niemal w linii prostej.
Agnieszka Lechowicz powołuje się w swoim piśmie na wypadki i kolizje drogowe, jakie miały miejsce na tej drodze. Nie dodaje jednak, że najczęstszą przyczyną wypadków była tu nadmierna prędkość i brawura kierujących pojazdami. Taka postawa społeczna w jasny sposób legalizuje tezę: zamiast zwolnić – wytnijmy drzewa.
6 kwietnia 2015, okolice Środy Śląskiej. Samochód osobowy wypada z trasy, koziołkuje i uderza w drzewo. Kierowca, mimo prowadzonej reanimacji, ponosi śmierć na miejscu. Policja ustaliła, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość kierującego pojazdem, niedostosowana do złych warunków atmosferycznych. 25 czerwca 2015, Biskupice pod Wrocławiem. Samochód uderza w drzewo. 3 osoby są ranne. Przyczyną wypadku – nadmierna prędkość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej tragiczny wypadek w ostatnim czasie dotyczył młodych ludzi, z małym doświadczeniem, bez prawa jazdy, zamroczonych alkoholem, pędzących w dziewięcioro pięciomiejscowym samochodem osobowym. Większość innych ciężkich wypadków wynika z podobnych przyczyn, choć szczęśliwie ma nieco mniej tragiczne skutki.
Niekończącą się krucjatę z drzewami przydrożnymi prowadzi od lat Krzysztof Hołowczyc. Ile ludzi musi jeszcze zginąć, żebyśmy wreszcie zrozumieli, że drzewa nie mogą rosnąć przy drodze! Nie ma żadnego usprawiedliwienie dla śmierci na przydrożnych drzewach kilku tysięcy Polek i Polaków tylko w ostatniej dekadzie! – w emocjonalnych wywiadach mówi słynny kierowca rajdowy. Przywołuje przy okazji statystyki policji. W 2014 roku na skutek uderzenia pojazdu w drzewo zginęło prawie 400 osób, a 2 tysiące zostało rannych.
Wiele osób nie zgadza się jednak z dewastacyjną praktyką wycinki drzew. W kwietniu tego roku Adam Wajrak w Gazecie Wyborczej napisał: To nie drzewa zabijają. One nie wyskakują na drogę. Rzeki i jeziora nie topią przecież tych, którzy po alkoholu skaczą na dzikim kąpielisku do wody na głowę. Nie zasypujemy jednak z tego powodu jezior. Tak samo ostrożnie trzeba postępować z drzewami, które są ważnym elementem otaczającego nas świata.
Istnieje wiele badań, które przeczą opinii o negatywnym wpływie drzew rosnących przy drogach na bezpieczeństwo kierujących pojazdami. Wyznaczają one kierunek drogi, co ułatwia ocenę jej przebiegu, przeciwdziałają zawiewaniu dróg przez śnieg, zapobiegają tzw. olśnieniu, osłaniają nawierzchnię przed działaniem bezpośredniego promieniowania słonecznego, co zwiększa jej trwałość.
Planując często bezmyślną i dewastacyjną, niszczącą budowany przez dziesięciolecia lokalny krajobraz wycinkę drzew należy pamiętać, że to nie drzewa są bezpośrednią przyczyną wypadków. W pierwszym rzędzie są nią brawura kierowców i bardzo często ich nietrzeźwość – to aż 90% przyczyn wypadków. Zdaniem policji „Dla kierowcy, który jest trzeźwy i wypoczęty oraz rozsądny, drzewo nie stanowi zagrożenia”. W drugiej kolejności, do najważniejszych przyczyn wypadków, należy stan techniczny pojazdów.
Czy wycinka przydrożnych drzew jest jedynym sposobem poprawienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym? Oczywiście, że nie. Do dyspozycji pozostają takie środki jak ograniczenie prędkości na danym odcinku drogi wspólne z oznaczeniem go jako odcinka zwężonego, stawianie barier energochłonnych czy poziomych spowalniaczy ruchu. Jednak dla tych, którzy za nic mają obowiązujące przepisy ruchu drogowego niczego to jednak nie zmieni. Jeśli nie rozbiją się na drzewie to zabiją innego uczestnika ruchu drogowego w kolizji czołowej.