Tematy: katastrofa w świebodzicach
Po wielu miesiącach śledztwa prokuratorzy i biegi podali oficjalną informację dotyczącą katastrofy budowlanej w Świebodzicach. Przypomnijmy, że pod gruzami zawalonej kamienicy zginęło sześć osób a cztery zostały ranne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem śledczych, bezpośrednią przyczyną katastrofy był wybuch gazy w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze. Zwłoki właściciela lokalu, Mirosława K., nosiły największe ślady wybuchu świadczące o tym, iż znajdował się on maksymalnie blisko epicentrum wybuchu.
Z uwagi na stopień zniszczenia tak lokalu, jak i znajdujących się w nim ruchomości, biegłym do dziś nie udało się ustalić, czy wybuch nastąpił w skutek rozszczelnienia instalacji czy też umyślnego działania człowieka. W tym kierunku śledztwo będzie nadal prowadzone.
Podczas akcji w Świebodzicach ratownikom udało się wyciągnąć spod gruzów dwie dorosłe osoby oraz 13-letniego chłopca. Jedna osoba o własnych siłach wydostała się z gruzowiska jeszcze przed przybyciem strażaków. W katastrofie zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci w wieku szkolnym, a cztery osoby zostały ranne. W akcji ratunkowej brało udział ponad 200 ratowników wśród nich byli m.in. funkcjonariusze z grup poszukiwawczych, którzy do swojej pracy wykorzystują psy. Teren był przeszukiwany za pomocą specjalistycznego sprzętu m.in. kamer termowizyjnych i geofonów.