Tematy: iphone podgórze policja
Nawet 3 lata za kratkami może spędzić 40-letni mieszkaniec Wałbrzycha, który przywłaszczył sobie znaleziony na ulicy telefon. Zamiast oddać go do biura rzeczy znalezionych zaczął użytkować urządzenie.
Sytuacja miała miejsce na Pogórzu , gdzie 68-letnia kobieta zgubiła telefon. Wciąż włączone urządzenie znalazł przypadkowy mężczyzna. Zamiast oddać je do Biura Rzeczy znalezionych przywłaszczył je sobie i zaczął użytkować. Włączony telefon udało się zlokalizować. Wtedy kobieta zgłosiła sprawę policji. Telefon i użytkującego go 40-latka udało się bez problemu namierzyć. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu i złożył wyjaśnienia. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Grozi mu kara trzech lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że niezawiadomienie Policji lub innego organu państwowego o znalezieniu cudzej rzeczy ruchomej to zwyczajne przywłaszczenie. Warto więc w takich przypadkach odwiedzić Biuro Rzeczy Znalezionych, które mieści się w wałbrzyskim Rynku i tam oddać znalezione przedmioty.