Dodano: 5 maja 2018 11:42
Walim. Tu spoczywa Karl von Zedlitz – człowiek, który wymyślił matury
Pierwsze egzaminy maturalne za nami, tegoroczni abiturienci w pocie czoła przygotowują się do następnych, a mało kto wie, że w Walimiu, niewielkiej miejscowości w Górach Sowich nieopodal Wałbrzycha spoczywają szczątki człowieka odpowiedzialnego za wszystkie egzaminacyjne stresy wchodzących w wiek dojrzałości młodzych ludzi.
230 lat temu, w 1788 roku Karl Abraham von Zedlitz, urodzony w Czarnym Borze minister stanu, minister sprawiedliwości oraz minister do spraw kościoła i szkół Cesarstwa Prus, na polecenie cesarza Fryderyka Wielkiego wymyślił i wdrożył maturę jako egzamin dla absolwentów szkół średnich. Jego zdanie wprowadzało w krąg elit państwowych i otwierało młodym ludziom drogę do dalszych studiów bądź pracy, głównie w administracji publicznej. O genezie egzaminu mówi Łukasz Kazek – pochodzący z Walimia pasjonat i badacz historii. To on w 2008 roku dotarł do dokumentów potwierdzających tożsamość spoczywających w krypcie kościoła szczątków:
Karl Abraham von Zedlitz wprowadził nowy, ulepszony typ nauczania i lepsze podręczniki. Król pragnął zerwania z mechanicznym i bezmyślnym wkuwaniem w szkołach niepotrzebnych informacji na rzecz kształcenia umiejętności myślenia i kształtowania charakteru. Zedlitz, wypełniając zalecenia króla przyczynił się do przestawienia pruskiej oświaty na nowe, neohumanistyczne i oświeceniowe tory. Dokonał istotnego przełomu wprowadzając w ciągu zaledwie dwóch dekad średnie szkolnictwo Prus w europejski krąg elit.
Co ciekawe, Karl Abraham von Zedlitz nigdy nie mieszkał w Walimiu. Po śmierci wuja Heinricha von Zedlitz, którego jedyny syn zginął w pojedynku w Berlinie, odziedziczył cały należący do rodziny majątek. Warunkiem przejęcia dóbr był jednak obowiązek spoczęcia, po śmierci, właśnie w Walimiu, w krypcie rodzinnej w podziemiach kościoła św. Jadwigi. Mówi Łukasz Kazek:
Dziś krypta jest zamknięta i niedostępna dla zwiedzających. Sarkofag ze znajdującymi się w nim wciąż, zmumifikowanymi szczątkami ministra Karla von Zedlitz’a można zobaczyć przez malutkie, zakratowane okienko piwniczne w bocznej ścianie kościoła.
Kiedy zaczynają kwitnąć kasztany pod kościołem świętej Jadwigi częściej niż zwykle spotkać można młodych zaglądających do krypty. Podobno pobyt w miejscu spoczynku ministra przynosi szczęście podczas pisaniu matury. Czy naprawdę? Nikt tego nie wie, ale warto w to wierzyć.

Łukasz Kazek. Walim 5.05.2018 fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Trumna ze szczątkami Karla von Zedlitza w krypcie kościoła pw św. Jadwigi w Walimiu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Trumna ze szczątkami Karla von Zedlitza w krypcie kościoła pw św. Jadwigi w Walimiu. Fotografia archiwalna, 2008 rok, fot. użyczona, archiwum Łukasza Kazka

Pierwsze badania szczątków Karla von Zedlitza w krypcie kościoła pw św. Jadwigi w Walimiu.Fotografia archiwalna, 2008 rok. fot. użyczona, archiwum Łukasza Kazka

Trumna ze szczątkami Karla von Zedlitza w krypcie kościoła pw św. Jadwigi w Walimiu. fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Łukasz Kazek. Walim 5.05.2018 fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych
Zobacz także
- Fałszywy alarm na zbiorniku w Jaworniku – głupi żart wywołał pełną mobilizację służb ratowniczych
- W Świdnicy trwa konkurs na najpiękniejszą świąteczną dekorację
- Ponad 100 dolnośląskich sportowców i trenerów odebrało nagrody sportowe
- Rodzina z Wałbrzycha prosi o pomoc w leczeniu mamy
- Magiczne Mikołajki w powiecie wałbrzyskim
- Nowe świetlice wiejskie w gminie Stare Bogaczowice
Najczęściej czytane
Szczawno-Zdrój. Wigilia w uzdrowiskowej spółce. Prezes podsumował rok
Tak ma przebiegać S5 z Sobótki do Bolkowa. GDDKiA wskazuje swój wybór
Od 10 grudnia pojedziemy Kolejami Dolnośląskimi do izerskiego kurortu
Świeradów-Zdrój po 27 latach znów na kolejowej mapie Polski
MZUK: Odśnieżamy, gdy jest taka potrzeba. Miejska spółka zamawia sól