Wałbrzyscy policjanci zatrzymali na Sobięcinie 21-letniego mężczyznę, który od kilku miesięcy znęcał się psychicznie i fizycznie nad trzyletnim synem swojej partnerki. Dziecko z obrażeniami ciała trafiło do szpitala, mężczyzna – do aresztu.
O tym, że w jednym z mieszkań na Sobięcinie mogą się dziać złe rzeczy zawiadomili policję pracownicy socjalni. Policjanci przyszli do mieszkania wcześnie rano. Obawy urzędników okazały się słuszne. Na miejscu zastali dziecko z obrażeniami twarzy. Podejrzany o pobicie chłopca 21-latek został zatrzymany, dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Jak się okazało, ślady bicia miało nie tylko na twarzy – całe ciało nosiło znamiona przemocy. Jak ustalili policjanci, horror dziecka miał trwać od maja tego roku.
Mężczyzna był recydywistą. Na wniosek policji 21-latek trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kata do 7,5 roku pozbawienia wolności. Chłopiec oddany został pod opiekę wałbrzyskiego domu małego dziecka.
Te zakochane idiotki zgodzą się na wszystko.Dają bić dzieci okradają własne dzieci z pieniędzy,utrzymuja katów za pińcet +.Chore idiotki.
Mamusię do pierdla wsadzić, bo na to się godziła, żyją za pieniądze dzieci,gachów utrzymują, nieroby pierdolone. Szlachta baluje nie pracuję. Do utylizacji zjebów
Jak by nie służby, doszło by do tragedia. Brawo dla pracowników MOPS i policji
Kolejarska to większość ćpunów i i okolica. Patologia jakich mało. Tam nie dzwonią po policję kat załatwia wszystko w czterech ścianach a kobiety, wiele takich milczą i się boją. I każdy udaje że nie wie o co chodzi. Dzielnica ukrytych psychopatów i socjopatów. Otwórzcie oczy ale to nic nie da potrafią być mili dla wszystkich pomocni tylko nie w swoich czterech ścianach.
A gdzie była mama dziecka , tak zakochana , że nie widziała jak dziecku dzieje się krzywda.też ja za dupę wziąć i osądzić