Dodano: 6 lipca 2022 13:19
Wałbrzych. Zderzenie dwóch aut na Wyszyńskiego. Trzy osoby poszkodowane, w tym dziecko
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Trzy osoby, w tym dziecko zostały poszkodowane w zderzeniu dwóch samochodów osobowych na ulicy Wyszyńskiego, pod wiaduktem budowanej obwodnicy Wałbrzycha. Kierowcy na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego z Gałczyńskiego muszą się liczyć z utrudnieniami.
Jak wynika z naszych informacji, służby o wypadku poinformował specjalny, elektroniczny system jednego z aut. To kolejne zderzenie w tym miejscu w krótkim czasie od otwarcia ulicy Wyszyńskiego.
Trzy osoby, w tym dziecko zostały poszkodowane w wypadku. Z naszych informacji wynika jednak, że nie są to groźne dla życia obrażenia. Okoliczności wypadku będzie wyjaśniać policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gałczyńskiego. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gałczyńskiego. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gałczyńskiego. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gałczyńskiego. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Zderzenie pojazdów na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gałczyńskiego. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Karać mandatami i wykręceniem wentylków jak u rowerzystów
Na stopie przeważnie nikt się nie zatrzymuje postawić kamery nauczą się.
Inna rzecz, że ktoś, kto projektował ten wyjazd chyba nigdy za kółkiem nie siedział – filary wiaduktu idealnie zasłaniają drogę. Widoczność beznadziejna.
Jechałem z synem samochodem po czym starsza kobieta nie zatrzymała się na stopie i doszło do kolizji .Po wypadku przewieziony zostałem karetka
Do szpitala górniczego na piaskowej górze ,
Czekałem z maleńkim 6 -ścio miesięcznym synem na pomoc specjalistów 2 godziny na poczekalni .
Po czym moja żona dojechała do nas i z synem została poproszona na sale żeby zbadać małego badanie trwało dosłownie 20 sekund, lekarz stwierdził ze wszystko jest w porządku i można iść do domu albo czekać na poczekalni 6 h,
Przypomnę ze nawet nie dotknął dziecka żeby sprawdzić czy nie ma urazu szyi ani nawet nie zapytał nas czy dziecko nie zasypia na rękach w skutek wstrząśnienia mózgu nie wymiotuje czy chociażby spojżeć dziecku w oczka czy nie są że tak powiem mętne .
Nie POLECAM GOŚCIA !!!! WIKTOR JAREMKO nie nazwę tego gościa nawet lekarzem
Nie ta osoba na tym stanowisku
Nie dziwie się ze szpital górniczy ma takie a nie inne opinie.
Byliśmy zmuszeni z żona udać się do specjalisty prywatnie tylko teraz tylko moje pytanie za co płacimy ZUS ?!
mi kiedyś rowerzysta zatrzymał się na stopie, a wolałem żeby przejechał
No właśnie po co płacicie?
No właśnie po co płacicie? Pytam.
Nie płaccie
.
Zobacz także
- Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy Redakcja
- Wielkanocne życzenia od Sylwia Bielawska Posłanka na Sejm RP
- Jak zwiększyć elastyczność produkcji? Rola systemów IT
- Ruszyła akcja „Bezpieczne Święta Wielkanocne”
- Życzenia świąteczne Aleksandra Leo Posłanka na Sejm RP
- Dłuższy weekend z Kolejami Dolnośląskimi. Dolnośląski Bilet Weekendowy ważny także w święta wielkanocne
Najczęściej czytane
Zagórze Śląskie. Duże zmiany dla kierowców wokół Jeziora Bystrzyckiego
Wałbrzych. Odnaleziono ciało poszukiwanego od kilku miesięcy mężczyzny
48-latka straciła prawo jazdy. Zadziałała Krajowa Mapa Zagrożeń
Wałbrzych. 2,5 tysiąca złotych mandatu dla 40-latka na hulajnodze. Mężczyzna wydmuchał 0,87 promila
79-latek potrącił pieszą na przejściu. Nie zauważył, że kogokolwiek potrącił (film)
Dopóki ludzie nie nauczą się jeździć, zatrzymywać na STOP-ie, patrzeć na znaki i je respektować, to tak będzie się działo. Sam już kilkakrotnie byłem świadkiem niezatrzymania się na STOO-ie.
Inna sprawa to zatrzymywanie się na wyjeździe z Wyszyńskiego w kierunku Szczawna Zdroju. Zazwyczaj samochody stają tak, że chcący skręcić w Wyszyńskiego, mimo że ma pierwszeństwo, to i tak nie ma jak wjechać i musi przepuścić tego pierwszego.
Ostatnio pomyślałem, że może by na każdym STOP-ie postawić kamerę jak na przejeździe kolejowym. Szybko piraci drogowi nauczyli by się zatrzymywać dostając zdjęcie i co najmniej 2000 zł mandatu.