Dodano: 6 grudnia 2021 18:01
Wałbrzych. To miasto zleciło odstrzał dzików. Było bezpiecznie? [FILM]
Postrzelony dzik biegnący kilkanaście metrów obok kilka metrów dalej idących ludzi – tak wyglądał dzisiejszy odstrzał dzików na Podzamczu. Ten zleciło miasto. Czy jednak zachowano wszystkie procedury i było bezpiecznie? Jak udało się nam ustalić, myśliwy, który strzelał do dzików miał zabić sześć osobników.
Po godzinie trzynastej mieszkańcy ulicy Fortecznej usłyszeli strzał. Chwilę później trawnikiem zaczęły biegnąć dziki. Jeden z nich po kilkunastu metrach się przewrócił. Okazało się, że to jeden z postrzelonych chwilę wcześniej dzików.
Odstrzał przeprowadzono w środku osiedla, w czasie, gdy chodnikiem wokół przechodzili niczego nieświadomi przechodnie. Myśliwi, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że postrzelony dzik stanowił ogromne zagrożenie dla przebywających w pobliżu osób.
Jak już informowaliśmy, odstrzał zleciło miasto. Mężczyzna w rozmowie z policją miał przyznać, że odstrzelił sześć dzików. Miało do tego dojść z zachowaniem wszelkich procedur.
Nasz reporter, który pojawił się na miejscu widział co najmniej dwa zastrzelone osobniki. Te zostały zabrane przez myśliwego dwie godziny później.
Myśliwi, z którymi kilka tygodni temu rozmawialiśmy o problemie dzików na Piaskowej Górze i Podzamczu wyjaśniali nam, że odstrzał w takich miejscach jest możliwy po spełnieniu określonych zasad bezpieczeństwa.
W środku osiedla nie można wyjść i strzelać do dzików. Możliwe jest to tylko w miejscu, w którym za dzikiem znajduje się naturalny kulochwyt, może to być na przykład naturalne wzniesienie. To gwarancja, że w razie pudła kula nie trafi rykoszetem w niechciane miejsce, wyjaśniał nam we wrześniu jeden z myśliwych. Czy tak było na Podzamczu?
Jeden z dzików został prawdopodobnie postrzelony na środku trawnika pomiędzy blokami, w pobliżu przechodzili ludzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O rozwiązanie problemu dzików na Podzamczu od kilku miesięcy apelują mieszkańcy dzielnicy. Dziś niektórzy przyznają jednak, że odstrzał bez ostrzeżenia i zabezpieczenia terenu był dla nich sporym zaskoczeniem. Nie kryją, że do tej pory bali się dzików, ale czy teraz mają się bać zabłąkanej kuli?
Do sprawy będziemy wracać.
Zobacz także
- Punkt przyjęć policji w Jedlinie-Zdroju. Nowa lokalizacja i godziny przyjęć
- Stronie Śląskie. Rozpoczęły się prace przy zabezpieczeniu pękniętego wału zapory w Stroniu Śląskim
- Dolny Śląsk. Mężczyzna znieważył policjantów w internecie. Grozi mu kara więzienia
- Remont Szkoły Podstawowej nr 26 na Podzamczu. Termomodernizacja za 15 mln zł
- Głuszyca znajdzie pieniądze na utrzymanie połączeń z Wałbrzychem? Co ze słynnym odwiertem? [VIDEO]
- Prokuratura podsumowała rok. Tama w Stroniu Śląskimi, DIOZ wśród najtrudniejszych spraw
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Wodorowa rewolucja z problemami. Miasto prawdopodobnie unieważni przetarg na dostawę paliwa
- Nowa sieć fast food w Wałbrzychu. Szykuje się konkurencja dla znanych marek
- Tylko jedna firma chce sprzedawać wodór Wałbrzychowi. Tanio nie jest
- Tylko 10 zł za przejazd. MobilGO tańsza alternatywa dla taksówek w Wałbrzychu
- Jedlina-Zdrój. Dwie atrakcje w cenie jednej. 20 złotych za lodowisko i zjazd na torze saneczkowym