Tematy: straż miejska wałbrzych wybory
– Policja zatrzymała w Wałbrzychu dwóch strażników miejskich. Nieumundurowani strażnicy zrywali plakaty i banery – informuje na twitterze Maciej Wąsik. Tweet opisujący sytuację z Wałbrzycha pojawił się około godziny dwudziestej. Maciej Wąsik dodaje, że w nieoznakowanym pojeździe znaleziono około trzydziestu zerwanych banerów. Strażnicy miejscy mieli zeznać, że banery zrywali na polecenie przełożonych.
Ze względu na trwającą ciszę wyborczą nie możemy poinformować o tym, banery, którego z kandydatów zostały zniszczone, zdaniem wiceministra. Możemy jednak powiedzieć, że sytuacja w ocenie Macieja Wąsika dotyczyła tylko jednego z kandydatów. Pod tweetem wiceszefa Ministerstwa Sprawa Wewnętrznych i Administracji ruszyła lawina komentarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Straż Miejska w Wałbrzychu podlega pod wałbrzyski magistrat. W mieście przy okazji każdych wyborów usuwane są materiały wyborcze pojawiające się w niedozwolonych miejscach, na miejskiej infrastrukturze – przekonuje magistrat.
– Infrastruktura miejska jest w całości wolna od reklam. Straż miejska jest zobligowana do ściągania jakichkolwiek reklam umieszczanych na infrastrukturze miejskiej – wyjaśnia Edward Szewczak, rzecznik prasowy wałbrzyskiego magistratu.
Z miejsc, w których plakaty nie powinny się pojawiać zdejmowane są w Wałbrzychu plakaty wszystkich komitetów wyborczych.