Miasto przygotowuje się do akcji „Zima”. Wzorem roku poprzedniego zrezygnowano z firm zewnętrznych, a za odśnieżanie ulic i chodników odpowiedzialny będzie Miejski Zakład Utrzymania Miasta.
Po długich latach, kiedy kierowcy i mieszkańcy Wałbrzycha borykali się ze źle lub w ogóle nieodśnieżanymi ulicami i chodnikami, te obowiązki przypisano właśnie Miejskiemu Zakładowi Usług Komunalnych. Wałbrzych kupił flotę pługopiaskarek i ciągników z lemieszami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Z całym zespołem ludzi lepiej sobie poradzimy, na pewno zdecydowanie taniej niż oferty na ubiegły rok, które mieliśmy z firm zewnętrznych – a oszczędności z tego tytułu szacuje się na około 200 tysięcy złotych – powiedział prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
W tym roku akcja „Zima” ma być koordynowana w Wałbrzychu ze wszystkimi służbami, nie tylko komunalnymi. Dostęp do informacji będą mieli też policjanci i strażacy, a całość działań ma być koordynowana w Centrum Sterowania Ruchem.
– Zaplanowaliśmy podzielenie miasta na dziewięć obszarów – są to dzielnice, niektóre łączone, niektóre oddzielne, tak jak Podzamcze czy Piaskowa Góra. Plan na ten rok zakłada, żeby w tych dzielnicach, nie czekając, aż zostanie odśnieżona pierwsza kategoria dróg, już rozpocząć odśnieżanie sprzętem mniejszym, który jest w stanie wjechać na te uliczki, często pozostawione samochodami – mówi wiceprezes Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych Marcin Korus.
Cały plan, chociaż imponujący, opiera się na założeniu, że kupionym sprzętem – pługopiaskarkami, ciągnikami i zamiatarkami przezbrojonymi na pługi – będzie miał kto jeździć. Z tym może być różnie – MZUK poszukuje kierowców nawet dorywczo, na godziny.