Dodano: 15 stycznia 2020 10:48
Wałbrzych Podgórze. Staruszka pod kołami TIRa
Tematy: niepodległości tomasz kwiatkowski wałbrzych
Około 70-letnia kobieta została potrącona przez TIR-a na łączniku pomiędzy ulicami Poznańską i Niepodległości na Podgórzu. Żeby wydostać kobietę spod samochodu, strażacy musieli użyć poduszek pneumatycznych.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło dziś o godzinie 10. Z nieokreślonych dotąd przyczyn około 70-letnia kobieta została potrącona przez ciągnik siodłowy z naczepą.
– Kobieta znajdowała się pod przednią częścią ciągnika siodłowego, przed osią kół – powiedział kpt. Tomasz Kwiatkowski z PSP Wałbrzych. – Żeby wydostać ją spod samochodu strażacy musieli użyć łomów i pneumatycznej poduszki wysokiego podnoszenia. Konieczny był też demontaż części ciągnika.
Kobieta została przekazana ratownikom pogotowia ratunkowego. Do karetki trafiła przytomna, z wyraźnym urazem ciała.
W związku z wypadkiem straż pożarna i policja zamknęły jeden pas ulicy Niepodległości na wysokości skrzyżowania z ulicą Świdnicką. Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności.
Zobacz także
- Trutnov. Zapraszamy na Jizdę – na największą na świecie wystawę poświęconą cyklistyce
- Zagrzmi! IMGW ostrzega przed burzami w Wałbrzychu i okolicach
- Najniższa emerytura wypłacana w Wałbrzychu to zaledwie 22 grosze. Wiemy, ile wynosi najwyższa!
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
- Trzy nielegalne automaty do gry w Jaworze. Skarb Państwa mógł stracić nawet 300 tysięcy złotych
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu
Najczęściej czytane
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Kluby piłkarskie z województwa dolnośląskiego
- Wałbrzych to trudne dla rowerzystów miasto – twierdzi radny, który na sesje Rady Miasta i do pracy dojeżdża rowerem
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu