Dodano: 4 sierpnia 2020 15:15
Wałbrzych. Nowe fakty w sprawie zabójstwa na Starym Zdroju. Podejrzany nie przyznaje się do winy
Tematy: stary zdrój wałbrzych zabójstwo
Zarzut zabójstwa usłyszał 72-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Mężczyzna w sobotę zaatakował nożem kobietę, z którą mieszkał. 63-latka zmarła. Wczoraj Waldemar O. został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa i został przesłuchany.
Tragedia rozegrała się w minioną sobotę w jednym z mieszkań na Stary Zdroju przy ulicy Armii Krajowej. Mężczyzna, prawdopodobnie w czasie awantury, dwukrotnie dźgnął nożem kobietę, z którą mieszkał. 63-latka w wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Służby na pomoc wezwał sam Waldemar O.. Po przyjeździe na miejsce służby musiały wyważyć drzwi.W sobotę, w momencie przybycia służb mężczyzna był pod wpływem alkoholu, śledczy będą wyjaśniać czy był pijany także w czasie ataku na kobietę.
Wczoraj 72-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Nie przyznał się jednak do winy. Jak informuje prokuratura, jego zeznania były jednak sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym.
Na wniosek prokuratury, decyzją sądu, Waldemar O. trafił na trzy najbliższe miesiące do aresztu.

Zobacz także
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
- Wałbrzych chciał kupić 14 autobusów wodorowych. Przetarg unieważniono
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Zatrzymany za uwięzienie i gwałt. Ofiara uciekła po kilku dniach gehenny
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie