Dodano: 5 sierpnia 2024 12:53

Wałbrzych. Nic się nie dzieje na remontowanym stadionie – alarmują czytelnicy. Mamy wyjaśnienie

O tym, że prace na remontowanym stadionie w wałbrzyskiej dzielnicy Nowe Miasto idą dość opieszale zaalarmowali nas nasi czytelnicy. Byliśmy na miejscu i rzeczywiście na placu tego gigantycznego remontu niewiele się dzieje. O komentarz zapytaliśmy odpowiedzialnego za inwestycje w mieście wiceprezydenta, Kacpra Nogajczyka. Ten potwierdza, że pojawiły się pewne komplikacje.

Na remontowanym stadionie pojawił się problem dotyczący wzmocnienia skarp, na których rozebrano stare trybuny, i na których mają pojawić się nowe trybuny oraz telebim.

– Pojawiły się problemy ze wzmocnieniem skarpy i usadowieniem fundamentów pod trybuny i pod telebim. Okazuje się, że grunty nie są takie, jakich oczekiwaliśmy. To spowolnienie spowodowane jest doprojektowywaniem wzmocnień ław fundamentowych – mówi Kacper Nogajczyk, wiceprezydent Wałbrzycha.

Po rozebraniu starych trybun okazało się, że grunt w tym miejscu jest mniej stabilny niż zakładano. Wymaga to dodatkowych wzmocnień. Przeprojektowywanie konstrukcji trwa.

Prace na remontowanym stadionie mogą być wznowione w pełnym zakresie w ciągu najbliższych tygodniu. O tym czy te komplikacje zaburzą harmonogram remontu, ciężko dziś mówić. W czasie prac wciąż mogą pojawić się inne problemy, dodatkowo na tempo prac ogromny wpływ ma także pogoda.

Przypomnijmy, remont stadionu na Nowym Mieście rozpoczął się jesienią ubiegłego roku i zgodnie z planem powinien potrwać dwa lata. Pochłonie ponad 40 milionów złotych.