Dodano: 20 kwietnia 2021 16:04
Wałbrzych. Już nie Totenburg, a Mauzoleum. Google zmienił nazwę historycznego obiektu na swoich mapach
Tematy: ciekawostki historia informacje z wałbrzycha mauzoleum newsy z wałbrzycha nowe miasto wałbrzych wiadomości z wałbrzycha
To drobiazg, ale dla grupy pasjonatów, którzy chcą ratować unikatową w skali kraju budowlę to ważny gest. Internetowy gigant wprowadził poprawki na swoich mapach. – Zniknęła niepoprawna nazwa „Totenburg” – informują miłośnicy historii. Przypomnijmy, rok temu do władz Wałbrzycha trafił apel o podjęcie działań, które uchronią zabytek przed postępującą degradacją.
Do tej pory Mauzoleum w Wałbrzychu na Nowym Mieście oznaczone było nazwą „Totenburg”. To zdaniem pasjonatów niepoprawna nazwa. Oficjalnie, na mapach w wersji mobilnej i stacjonarnej już jej jednak nie ma.
– Sprawa dość prosta, w powszechnym obiegu była nieoficjalna nazwa „Totenburg”. Z pewnością co najmniej kilku publicystów używało tej nazwy w oficjalnych materiałach o mauzoleum. Nazwa jest całkowicie nieuprawniona, miała dodawać odrobiny mroku do dziwnej budowli – mówi dziennikarz i eksplorator, Krzysztof Krzyżanowski.
Przypomnijmy, w styczniu ubiegłego roku do władz Wałbrzycha trafił apel grupy pasjonatów o powstrzymanie postępującej degradacji zabytku. Jego autorzy przypominali, że to unikatowe miejsce w skali kraju. Projektu nie porzucili i wciąż zamierzają walczyć z panującym stereotypem, że to „nazistowska świątynia”.
Mauzoleum w latach od 1936 do 1938 zbudowała lokalna społeczność z inicjatywy Niemieckiego Związku Ludowego Opieki nad Grobami. Budowla miała upamiętniać 170 tysięcy Ślązaków, którzy zginęli podczas I wojny światowej. Poświęcona była także ofiarom wypadków w miejscowych kopalniach.
To obecnie jedyny, tego typu obiekt w Polsce. Kwadratowa budowla o wymiarach 24 na 27 metrów ma 6 metrów wysokości. Na jej dziedziniec prowadzą wąskie, dziś zamurowane drzwi.
Autorzy apelu mają świadomość, że miejsce to powstało w okresie, gdy ruch narodowo-socjalistyczny dochodził do władzy.
– Tego nie zmienimy, ale chciałem zwrócić uwagę, że przecież wiele obiektów na terenie Wałbrzycha z tą historią niezbyt szczęśliwą jest związane. Takie obiekty jaka Hala Stulecia we Wrocławiu, tam też wisiały flagi ze swastyką, a obiekt jest hitem turystycznym wpisanym na listę UNESCO. Tych kolei losów nie zmienimy, natomiast unikalność tej budowli powinna naszym zdaniem być co najmniej zachowana – dodaje Krzyżanowski.
Zobacz także
- Wałbrzych dofinansowuje kolejną komercyjną imprezę. Galę sztuk walki w Aqua-Zdroju
- W Nowej Rudzie wykoleił się pociąg. Są utrudnienia
- Pracownicy schroniska dla zwierząt namawiają do sterylizacji i czipowania czworonogów
- Wieża na Wielkiej Sowie. Kiedy jest otwarta zimą?
- Awanse w Komendzie Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Nominacje trafiły do ponad 20 funkcjonariuszy
- Głuszyca. Przyszedł po mikołajkowe prezenty. Płacić nie chciał
Najczęściej czytane
Szczawno-Zdrój. Wieża na wzgórzu Gedymina zamknięta do odwołania
Długi i niesmak po dofinansowanej przez Wałbrzych imprezie. Sportowcy marzą o takich pieniądzach
Wybuch pieca w Szczawnie-Zdroju. Jedna osoba poszkodowana
Wałbrzych doczeka się karty mieszkańca. Mają być zniżki, a nawet zwolnienia z opłat
Dawne kino „Górnik” na sprzedaż. Tanio nie jest